🥑19🥑

39 3 0
                                    

Per.Elizabeth

Kolejny raz obudził mnie jakiś hałas , czy oni nie mogą choć raz dać mi się samej obudzić?
Udałam się w źródło hałasu , ku mojemu zdziwieniu,  Ani Freddy ani Enard nic nie zrobili , siedzieli sobie w z pewnym dystansem na kanapie.

-Coś się stało? - Zapytał się mnie Freddy .

-Uh... usłyszałam jakiś hałas i myślałam że znowu się kłucicie - Powiedziałam uwalniając się pomiędzy nimi . I to chyba był zły pomysł , oboje w tym samym czasie chcieli mnie przytulić do siebie,  przez co spojrzeli na siebie morderczym wzrokiem.

-haha... wiecie co ja chyba lepiej usiądę na fotelu- Zaśmiałam się nerwowo i usiadłam obok na fotelu i kontynuowałam oglądanie filmu .

-O Lizz, Szukałem Ciebie!- Powiedział Mike wchodząc do pokoju.

-Coś się stało?- Zapytałam wlepiajac wzrok w twarz mojego brata.

- Nie ... Ale wiesz że lubię podtrzymywać słowa c'nie?- On coś knuje ja to wiem!

-Co znowu kombinujesz ?- Zapytałam się go ,  wygodniej układając się na fotelu.

- Ja? JA kombinować ,nie no co ty- Powiedział podchodząc do mojego fotela.- Wstawaj .

-Ugh... - wydałam z  siebie dźwięk nie zadowolenia,  z tego powodu że musiałam iść. Kiedy wstałam Mike złapał mnie za rękę i pociągnął mnie do  pokoju z podglądem na kamery. 

-Hej Liam ! Mam dla Ciebie niespodziankę! - Powiedział ciągnąć mnie za sobą . Czekaj co?! Liam?!

- Co takiego masz -Powiedział podśmiechując przyjaciel mojego brata.

-Tadam!- Powiedział pokazując moją osobę.

- Kto to? - Zapytał wskazując na mnie.

-Pamiętasz może jak się tutaj włamalismy po śmierci mojej siostry?

- No pamiętam... Czekaj , Elizabeth?!- Wykrzyczał i się do mnie przytulił.

-Hej- Powiedziałam j odwzajemniłam uścisk lekko się rumieniąc.-Co Ty tutaj robisz?

-Pracuje jako stróż nocny z twoim bratem i reszta przyjaciół - Powiedział odsuwając się ode mnie .

-Czyli reszta debili też tutaj jest - Powiedziałam nie mal się śmiejąc.

-Lizza mam do Ciebie prośbę wprowadzisz Liama po restauracji?- Zapytał się mnie Mike błagalnym wzrokiem.

-Jasne nie ma problemu - Powiedziałam i pokazałam żeby szedł za mną .- Więc co chcesz najpierw zwiedzić?

-Tam gdzie najczęściej przebywasz -Powiedział lekko się rumieniąc słodkie.

- Okey więc zatem choć - Powiedziałam kierując się w stronę holu z pokojami.
Po chwili dotarliśmy na miejsce .

- Więc, zaczynając to jest hol z naszymi pokojami -Opisałam kto gdzie mieszka.

-Mogę zobaczyć twój pokój?- Zapytał się mnie Liam.

-Jasne choć! -Pociągnęłam to za rękę do mojego pokoju .

<<Time skip>>

Per. Liam'a

-Więc to już wszystko- Powiedziała dziewczyna .

-Mam pytanie- Powiedziałem do dziewczyny wchodząc do salonu.

-Jakie?

-Może być trochę dziwne -Powiedziałem zauważając że po za nami są również jej towarzysze. Ciekawe czy oni wiedzą.
Nie chcąc narobić jej problemów z tym pytaniem podeszłam bliżej i je wyspałem do jej ucha.

-Uh... nie wiem - Powiedziała lekko zmieszana.

- Nie wiem czy wiecie Ale w towarzystwie nie wypada mówić komuś coś na ucho- Odezwał się Foxy .

-O Tutaj Jesteś! - Nagle wbił do pokoju David i Paul. Już wiedziałem że coś odwalą.

•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•
Na 27 Obserwatorów wstawiam kolejny roździał ^^



!Zawieszone! Życie Elizabeth Afton ♡ FNaF : Sister location ♡ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz