Pov : Naruto
Sasuke mógł wyjść już ze szpitala po swojej operacji , jednak potrzebował opieki przez to że jego ciało było wycieńczone po wirusie. Postanowiłem że na jakiś czas zostanę u niego i mu pomogę , ponieważ u mnie nadal był bałagan po wcześniejszym oglądaniu filmów.
Time Skip
Doszliśmy do domu Sasuke. Odrazu posadziłem kolegę na fotelu i nalałem mu wody do picia.
- Masz Sasuke , napij się - powiedziałem i podałem mu szklankę
- Dzięki Naruto - odpowiedział i wziął szklankę do dłoni po czym się napił
Siedzieliśmy chwilę w ciszy , ponieważ Sasuke pił a ja nie miałem żadnych tematów do rozmowy.
- Naruto wiesz , jak chcesz teraz też możesz iść na trening - zaczął Sasuke
- O nie ! Tym razem nie ma kto się tobą zająć - odpowiedziałem
- Sam słyszałeś , za kilka dni wrócę do zdrowia i będę mógł trenować
-No wiem, ale do tego czasu możesz się źle czuć
- Naruto dam sobie radę - powiedział z uśmiechem na twarzy
- No dobrze ale jakby co to powiadom mnie o nagłych zmianach - odpowiedziałem
Gdy właśnie szedłem na trening przywitała się ze mną Ino.
- Naruto!!! Słyszałam że Sasuke jest chory , czy wszystko z nim okej? - zapytała dziewczyna
- Tak wszystko okej , musi teraz odpoczywać - odpowiedziałem
- To dobrze że nic mu nie jest , ale mam do ciebie jeszcze proźbę - zaczęła Ino
- Jaką? - spytałem zaciekawiony
- Możesz przed treningiem pomóc mi przenieść sprzęt medyczny i leki??
- Jasne , trening dziś jest później więc powinienem się wyrobić dattebayo
- Super dziękuje! Choć za mną pokarze ci gdzie co masz przenieść - powiedziała i pociągnęła mnie za bluzę
Time Skip
Gdy byliśmy na miejscu zacząłem przenosić pudełka z lekami a Ino z sprzętem . Gdy przenosiłem ostatnie pudło z lekami przeciwbólowymi zauważyłem Sasuke, który powinien być w domu.
- Sasuke?! Co ty tu robisz, powinieneś być w domu! - krzyknąłem
- Naruto spokojnie , przyszedłem po leki przeciwbólowe - powiedział
- Aa okej to łap akurat je niosę - odpowiedziałem i rzuciłem pudełkiem z lekami w stronę Sasuke
- Ale muszę zapłacić - powiedział Sasuke
- Spoko ja zapłacę - odpowiedziałem i się uśmiechnąłem
- Naruto nie musi- - nie zdążył dokończyć zdania bo mu przerwałem
- Po prostu to weź - powiedziałem
Sasuke podziękował i już miał odchodzić ale przerwał mu głos dziewczyny
- O część Sasuke jak się czujesz ? - powiedziała Ino
- Już lepiej , właśnie idę do domu - odpowiedział dziewczynie
Zauważyłem zaszokowanie na twarzy Ino , doskonale wiedziałem że chodzi o jego zachowanie , nigdy nie był tak miły. Po chwili zaszokowanie zamieniło się w uśmiech i odeszła dalej odkładać pudła.
Gdy Sasuke poszedł do domu ja również pożegnałem się z Ino a ona podziękowała mi za pomoc. Zmierzałem w stronę miejsca treningu który miał się zacząć za 10 minut , ale po drodze spotkałem Sakure która również szła na nasz trening .- Naruto!!!! - krzyknęła
- Tak Sakura-chan?- odpowiedziałem
- Sasuke-kun lepiej się czuję?? Czy nic mu nie jest?? Odwiedziła bym go ale nie znam sali w której leży - powiedziała
- Tak już wszystko ok , jest po operacji i już jest w domu - odpowiedziałem tak aby troszkę uspokojić Sakura-chan , ale mi się to nie udało
- SASUKE-KUN MIAŁ OPERACJE?!?!? - Krzyknęła zdenerwowana
-Tak jakby, musiał mieć coś wszczyknięte jakiegoś nowego wirusa, ale już wszystko ok - odpowiedziałem
- ojej biedny Sasuke-kun , ale teraz Naruto choć na trening - powiedziała Sakura
- Okej , chodźmy - odpowiedziałem z uśmiechem
Time Skip*
Razem z Sakurą-chan postanowiliśmy że po treningu pójdziemy do Sasuke z jakimiś przekąskami aby umilić mu czas regeneracji po operacji.
Kupiliśmy dango i jakieś landrynki po czym udaliśmy się do domu Sasuke .Pov : Sasuke
Siedziałem na kanapie i zmieniałem sobie bandaż , nagle usłyszałem pukanie do drzwi więc wstałem i poszedłem zobaczyć kto mnie odwiedził.
W drzwiach zobaczyłem Sakurę i Naruto z jakimiś przekąskami.- Co wy tu robicie? - zapytałem
- Przynieśliśmy przekąski ! - krzyknął Naruto
- Sasuke-kun już ci lepiej?- spytała nagle dziewczyna
- Taaa... - odpowiedziałem
- wpuścisz nas ? - spytał Naruto
- A tak jasne wchodźcie! - powiedziałem i otworzyłem szerzej drzwi by mogli wejść
Gdy już weszli rozłożyli przekąski i usiedli na kanapie , po czym zaczęli coś wyjadać .
- Skoro jesteśmy już we trójkę to może zrobimy jakiś wieczór filmowy , tak jak to robią przyjaciele Dattebayo - powiedział nagle z zapchanymi ustami Naruto
- Tak to dobry pomysł , co ty na to Sasuke-kun?? - spytała Sakura
- Ehh wy naprawdę nie macie nic do roboty , niech wam będzie tylko nie zjedzcie wszystkiego naraz bo będzie wam niedobrze - odpowiedziałem
- O mnie się nie martw , bardziej o tego żarłoka Naruto - Powiedziała podsmiechując się Sakura
------------
No witam Chmureczki :> mam nadzieję że nowy rozdział wam się podobał i będziecie czekać na kolejne , za wszystkie błędy przepraszam ale moja klawiatura żyje własnym życiem :"D ale w każdym razie do zobaczenia ♡(> ਊ <)♡
CZYTASZ
SasuNaru / przeciwieństwa się przyciągają
Fanfiction/Sasuke jest już w wiosce / nigdy nie poszedł do orochimaru (to zależy od ciebie) . . . . Historia opowiada o dwóch ninja Konohy. Są oni przyjaciółmi od najmłodszych lat , jednak powoli zaczynają czuć do siebie coś więcej. . . . . Najnowszą okładk...