~2~

1.2K 71 38
                                    

Słowa nic nie znaczą, dopóki nie użyje się ich we właściwym momencie.

***

- Wstawaj Louis - zaśmiał się Deadpool, budząc śpiącego nastolatka.

- Co? - zapytał nieprzytomnie.

- Trzymaj - podał chłopakowi dowód - Od dzisiaj jesteś Louis Miller, a przynajmniej na papierze.

- Co? Dlaczego?

- Musiałem wyrobić nam jakieś dokumenty - wzruszył ramionami - Od teraz pochodzisz z Kanady, wyjeżdżasz z ojcem z kraju, bo dostałem ofertę pracy w Europie. Twoja matka zginęła w wypadku samochodowym, auto zajęło się ogniem, a ja jakoś wyszedłem z tego cało. Banalna historyjka i zero niedomówień, jak potrzebujesz to sobie gdzieś zapisz.

- Co? Jakim ojcem? Jaka Europa? Zresztą każdy się domyśli, że nie jestem Kanadyjczykiem, nie mam przecież akcentu.

- Słuchaj, wszystko musi się jakoś zgadzać, a za oceanem nikt nie pozna czy ty jesteś z tej, czy tamtej części Ameryki. Dla nich angielski, to angielski. W razie co, wpleciesz coś o wymianie uczniowskiej w Stanach. Jak nie masz nic do roboty, to możesz zacząć uczyć się języka. Przyniosłem Ci podręcznik - wskazał na książkę leżącą na stoliku - Aha i przede wszystkim nie ma i nie było nigdy żadnego Spiderman'a, Deadpool'a czy Iron Man'a. Jak ktoś o to zapyta jakimś cudem, to nie wiesz o co chodzi. Jasne?

- Jasne... - burknął pod nosem.

Peter zwlekł się z łóżka, spojrzał na nowy dowód i schował go do kieszeni. Postanowiłem zobaczyć jaką to książkę przyniósł ze sobą najemnik. Podręcznik języka niemieckiego - to mógł już się domyślić, gdzie następnie się udadzą.

- Kiedy będziemy tam jechać i na ile zostaniemy?

- Za dwa dni mamy samolot, a jeśli dobrze pójdzie, to w Niemczech zostaniemy trzy miesiące - odpowiedział, podnosząc głowę znad mapy świata.

- Ile ty masz tych map? Nie łatwiej sprawdzić w internecie?

- Nie mam telefonu, zresztą ty również, a nie mam zamiaru non stop biegać do biblioteki, żeby skorzystać z komputera.

Spiderman przejrzał zawartość książki i stwierdził, że nic z tego nie rozumie.

- Ja się nie zdążę tak szybko tego nauczyć - jęknął niezadowolony.

- A kto mówi, że masz się uczyć wszystkiego - Wade przewrócił oczami - Zapamiętaj kilka podstawowych zwrotów i starczy. Nie pójdziesz tam do szkoły, więc nie ma większego znaczenia jak dobrze umiesz język.

- Szkoła! Zapomniałem, przecież ja nie mam zdanego egzaminu.

- Sądzę, że są ważniejsze rzeczy niż świstek papieru.

- Ale ja szkoły nie mam skończonej.

- Możesz uczyć się sam, a załatwienie jakichś papierów nie jest dużym problemem.

Chłopak zastanowił się przez chwilę.

- A ty znasz Niemiecki? - zainteresował się, bo właściwe mógłby być problem jeśli żaden z nich nie znał języka.

- Trochę, na tyle, żeby się dogadać.

- No... A co będzie później? Po tych trzech miesiącach?

- Jeszcze nie wiem.

- Dlaczego nie możemy zostać tutaj? Przecież nie jesteśmy już w Stanach.

- Przyjechaliśmy tu tylko dlatego, że muszę załatwić kilka spraw, którymi zajmę się jutro. W Ameryce Północnej póki co, być nie możemy.

Never come back [Spiderman | Deadpool | Iron Man] ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz