~12~

1.4K 101 69
                                    

W tą byłyśmy strasznie nie ogarnięte i latałyśmy z pokoju do pokoju. W końcu padłyśmy na ziemię i zaczęłyśmy się śmiać. Ogarnęłyśmy się jakoś i zaczęłyśmy wychodzić z mieszkania. Dałyśmy klucze sąsiadowi, aby karmił koty i podlewał kwiatki. Wsiadłyśmy do auta, a Niki cały czas coś mamrotała pod nosem. Może mówiła coś co musiała zapamiętać. Siedząc w aucie kierowałyśmy się w stronę lotniska. Podczas tego pisałam cały czas z Tommym. Popatrzyłam na godzinę 4:28. O 5:30 mięliśmy samolot. Mam nadzieję że zdążymy. Udało nam się dojechać i stałyśmy już w kolejce, Niki dała mi słuchawki i powiedziała że pości mi piosenkę 'Your New Boyfriend'. Nie słyszałam o niej nigdy. Po chwili słuchania zdałam sobie sprawę, że to Will. Nie sądziłam, że tak dobrze śpiewa. Dałam jedną słuchawkę Niki i bujałyśmy do piosenki. Ludzie się na nas patrzyli jakbyśmy były pijane. Po zameldowaniu usiadłyśmy na swoich miejscach. Teraz czeka nas około 7godzinny lot. Zdałam sobie sprawę, że nawet nie wiem gdzie lecę. Wiedziałam tylko, że do Ameryki. Popatrzyłam na bilet, który dalej trzymałam w ręce. 'North Carolina'. No spoko, podobno ładnie tam. Mimo, że byłam zmęczona nie poszłam spać w przeciwieństwie co do Niki gdy usiedliśmy od razu poszła spać opierając się o moje ramię. Ja za to włączyłam Twitcha. Quackity ma sreama. Ubrałam słuchawki i
weszłam. Grał z kimś w Robloxa. Po chwili usłyszałam jak mówi do niego Karlos, już wiedziałam z kim gra. Pomyślałam sobie, 20letni chłopak gra ze swoim 22letnim kolegą w grę dla 10-latków, przy tym okropnie się drą i ogląda ich 20tys. ludzi. Co chwilę śmiałam się bo byli prze zabawni. Chyba znałam moje ulubione Duo. Karl ma strasznie zaraźliwy śmiech. Nawet raz się popłakałam ze śmiechu. Wysłałam mu donejta o treści 'STOP! I'm cry!'. Quackity zaczął się ze mną witać, a Karl był cicho i tylko powiedział 'hi'. Poszłam na diskorda zobaczyć czy tam gadają, nie myliłam się tam gadali. Dołączyłam do nich.

Q: EMMAAA!!
E: HELLO BIG Q!!
K: hi
Q: Karl! why you shy?!
E: hahaha he never talked to a girl hahahaha
Q: OMG KARL Hahhaahhahhaah
K: I'M NOT SHY!!
E: OKEEYY
Q: Emma, ​​where are you?
E: em, on a plane.
K: why are you yelling so much!!
E: I'm not loud.
Q: you are loud BABY!
E/K: what?

Powiedziałam to z Karlem w tym samym momencie. Przez nasze zgranie było strasznie cicho, było tylko słychać cichy śmiech Alexa i jak cicho powiedział 'why karl', ale widocznie Karl tego nie usłyszał. Po kilku minutach kiedy chat zaczął szaleć, zaczął jakiś się temat. Ja z nimi gadałam, a oni grali. Po jakiejś godzinie skończyłam z nimi gadać. Włączyłam muzykę i patrzyłam się przez okno samolotowe. Zrobiło się trochę zimno, więc przykryłam dziewczynę, która dalej się o mnie opierała. Po chwili dostałam wiadomość od... Karla?.

Karl
- hi!
- hello, what's up?
- where are you flying?
- North Carolina
- really? I live there :)
- cool! we can meet!
- a good idea!
- wait. Alex He didn't tell you I was coming
- noo... he said he would come to me for one week
- weird

Pisaliśmy o tym co Quackity może kombinować. Dość długo pisaliśmy i ustaliliśmy, że nagramy film na jego kanał. Zaczął też mnie namawiać na mój własny ale nie byłam chętna. Skończyliśmy rozmowę bo musiał iść na nagrywgki do MrBeast. Napisałam do Tommego ale odpisał. Nie chciało mi się spać, więc nie widziałam co zrobić. Zaczęłam oglądać Instagrama. Od razu zaopserwowaałam Alexa i Karla bo zauważyłam, że mnie opserują. Odruchowo odświeżyłam główna stronę. Pokazało mi się story Karla. Weszłam w nie a tam... Nie mogłam w to uwierzyć.

On chyba chce żebym go walnęła

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

On chyba chce żebym go walnęła. W kilka sekund nagle ludzi zaczęli do mnie pisać i jeszcze więcej ludzi zaczęło mnie obserwować. Napisał do niego, żeby to usunął aż zobaczy to jeszcze więcej ludzi. Nie zgodził się i zaczął pisać, że robi dla mnie przysługę. Jakąś darmową reklamę. Nagle napisał do mnie Tommy. Pytając się o co chodzi ze story Karla. Zaczęłam mu tłumaczyć, a on był po jego stronie. Tłumaczył, że ja jestem przeznaczona i że to kwestia czasu kiedy się przełamię. Zaczęłam się nad tym zastanowić. Pomyślałam, że kilka tysięcy ludzi będzie mnie oglądać i uznałam to za duży obowiązek. Lecz przeszła mi jedna myśl. Może być fajnie. Od razu z tego zrezygnowałam. Wolałam być znajomą ludzi nagrywających. W końcu stałam się śpiąca. Więc poszłam spać. Po jakiś 3godzinach się obudziłam. Za dwie godziny mieliśmy londować. Niki już nie spała, więc zaczęliśmy rozmawiać i opowiedziałam jej co się stało kiedy spała. Zaczęła się śmiać mówiąc, że on teraz nie odpuści. Cały czas miałam w głowie to, że zobaczę Tommego dopiero za miesiąc. Po tych 2godzinach pilot poinformował nas o londowaniu. W tym samym czasie napisała do mnie Lili.

Lila
-hejka😽 sorki to u ciebie w mieszkaniu, mam nadzieję że pomiędzy nami wszystko ok hah.
W ogóle widziałam, że cię Karl oznaczył. Gadaliście ze sobą? Mogła byś mnie też z nim poznać.

Wiedziałam od razu, że nie pisze tak o. Po prostu zobaczyła, że jakaś sławniejsza osoba mnie "wybiła" to zaczęła być miła. Chciałam sprawdzić czy dobrze myślę i odpisałam.

- hej, no spoko a jak byś chciała byś go poznać?

- hah obijętne mi to ale najlepiej by było jakbyś go poprosiła, żeby na streamie. Wiem, że trochę dziwnie ale może by jakieś szipy postały rozumiesz? haha

- spier#$&aj
---zablokowano użytkownik Lila---

Tak jak myślałam, chodziło jej o fejm. Pewnie też dlatego była z Tubbo. Bo on też ją oznaczał na story lub pokazywał czasem na streamach. Wyszłyśmy z samolotu i czekaliśmy na taxi. Przyjechało dość szybko. Byliśmy właśnie w drodze do jej rodziny kiedy zadzwonił do mnie Tommy. Mówił, że już tęskni i inne takie rzeczy. Dotarliśmy do domu był on ogromny, wyglądał trochę jak zamek. Dostałam piękny pokój na dodatek byłam w tym sama. Przez to że jest tu inna strefa czasowa jakoś źle się poczułam i poszłam spać. Obudził mnie telefon Tommego. Popatrzyłam na telefon. 3:00. Jest środek nocy.

To: hej
E: jest środek nocy co chcesz?
To: przecież jest 14? oj sorry zapomniałem
E: ja tu śpię, co chcesz?
To: chciałem się zapytać jak ci minął lot
E: może być
To: jesteś już umówiona na spotkanie z chłopakami
E: nie, dobranoc
To: dobranoc koch...

Rozłączyłam się i nie dałam mu skończyć. Czy on chciał powiedzieć 'kocham cię'? W sumie nigdy jeszcze od niego tego nie słyszałam. A może chciał powiedzieć 'dobranoc kochanie'. Nie dowiem się tego. Przez to, że się zapytał czy umówiłam się z Karlem i Alexem, wzięłam telefon i napisałam do Karla. Wydawał się bardziej ogarnięty w życiu. Wysłał mi adres jego domu miałam do niego przyjechać jutro o 16. Zgodziłam się. Napisałam od razu do Niki czy pójdzie ze mną. Wiem była w tym samym domu ale była aktywna. Nie była zbyt chętna. Trochę się cykałam pojechać sama, gdzieś gdzie jeszcze nie byłam, do opcego domu i mieli być tam o wiele starsi chłopacy. Przestałam o tym myśleć i położyłam się dalej spać.

You love minecraft?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz