Brooklinska Naprawa

2K 14 0
                                    

(t/i) Twoje imię. 

Siedziałam sobie na ławce w parku i czytałam gazetę . Nie było nic bardziej nudnego od czytania New Jork Timesa . Nagle cię zobaczyłam gdy stałeś na niewielkim wzniesieniu z butelką whisky w dłoni . Podniosłam wzrok znad gazety i spojrzałam na swój uszkodzony motocykl . Wiedziałam ,że był w koszmarnym stanie i potrzebował jak najszybszej reperacji ,aby wstał z kolan . Nie miałam narzędzi ,ale być może pomyślałam miał ktoś inny . Przestraszyłaś się kiedy podszedł nagle od tyłu i złapał za twoją dłoń . 

- Nie strasz mnie tak złapałaś się za łokieć 

- Przepraszam mała jestem Tony. powiedział z zabójczym uśmieszkiem i nutką skruchy w głosie .

Widać było ,że jest bardzo zdenerwowany . Kręcił rękoma jakby czegoś szukał . Coś zasłaniał pod rękawem i to się miało ujawnić . Po chwili odwrócił się do ciebie ,wyjął swoją  prawą rękę z metalu i strzelił nią . 

- Jeśli naprawię ci motor umówisz się ze mną na kawkę i małe ciasto ? Bo wiesz brakuje mi towarzystwa kobiet -powiedział po dłuższej chwili . 

Byłaś bardzo zadowolona i skakałaś z radości . Nie chciałaś za mocno naciskać ,ale zgodziłaś się pod wpływem chwili pójść z nim na kawę i ciasteczko . Przedstawiłaś się więc jako (t/i).

- Gotowe to co idziemy ? Tony pocałował ci rękę . 

Nie powiedziałaś ani słowa i poszłaś z nim przez park . 

Preferencje Marvel +18Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz