Dla Rodziny .

884 4 0
                                    

(TI) spojrzała wprost przed siebie . Zauważyła świecącą gwiazdę na niebie . Tutaj zwyczajnie żyła z dnia na dzień . (TI) pracowała jako astrolog umiejący posługiwać się teleskopem jako profesjonalistka . Potrzebowała jedynie prysznica i gorącego ciacha ,który ją rozpali i jej zmysły . 

Nagle wpadł zabijając strażnika i skręcając mu gardło . (TI) widząc jego nagą klatkę piersiową i ramiona zrobiła się cała mokra w muszelce . Było jej gorąco na widok tego jak to nazywała ciacha . 

-Proszę pani potrzebuje schronienia -wymamrotał wchodząc do jej domu . 

(TI) zgodziła się na jego propozycję wpuszczając go . Znów była cała podniecona ,wręcz paliła się ,aby zjeść to ciasteczko . 

- Nazywam się Drax i straciłem całą rodzinę . Do tego jestem brzydki odparł i usiadł już w domu .

(TI) zrobiło się przykro ,kiedy tego słuchała . Wychwytywała każde słowo wlewając mu herbatę do czajnika i obracając się naokoło . Dalej była cała podniecona i chciała wysłuchać go do końca . 

- Dziękuje potrzebuje jeszcze jedynie odrobiny snu i może towarzystwa kobiety powiedział.

(TI) zgodziła się na tą propozycję i zaproponowała film familijny oraz swoje towarzystwo . Siadła obok niego otulając go i paląc swym ciałem . 

- To bardzo miłe dodał i spojrzał ci prosto w oczy . 

(TI) również spojrzała dotykając jego ramion ,dłoni i torsu zaproponowała jeszcze większą ilość ciasta ,Coli i marsjańskich chrupków Montersów . 


Preferencje Marvel +18Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz