Bohater : Steve Rogers /Kapitan Ameryka .
Rozpisana wersja rozdziału gdzie uprawialiście swój pierwszy seks .
(TI) była naprawdę znudzona całą tą farsą . Siedziała w pociągu prawie nic nie robiąc i patrząc się na jego umięśnione ciało . Rozpaliło ją to ,wręcz pozbawiło tchu ,kiedy zdejmował koszulkę jak wszyscy wyszli z ich przedziału . (TI) czytała książkę ,ale wolała zrobić coś zupełnie innego . Odłożyła ją do torebki ,pomalowała usta mocną szminką i siadła obok niego .
- Skarbie długo jeszcze mamy tak jechać ? zapytała delikatnie drapiąc jego ramiona .
Jęknął i zadrżał na ten gest . Złapał ją za rękę i pocałował jej odkrytą prawą nogę wzdłuż jej .
(TI) zapiszczała i zrobiła się mokra . Musnęła mu ręką klatkę piersiową i chciała ją pocałować . Już dawno pragnęła poczuć swojego kapitana w sobie ,kiedy jej włoży niczym swoją tarczę . Pomasowała mu udo niezwykle blisko członka jadąc coraz wyżej w jego kierunku .
- Oj skarbuś pora uratować Amerykę powiedział i podniósł ją trzymając pod nogami .
(TI) całowała go namiętnie i coraz bardziej ją to podniecało . Zapach pustego wagonu i jego dłonie ocierające się o jej pośladki już robiły robotę . Oddawał pocałunki i ocierał się swoim penisem o jej muszelkę . Jęczała ,piszczała aż zabrakło jej tchu . Była trzymana pod ścianą pustego wagonu i całowana po szyi i karku .
- Oj skarbie chodź czekają tutaj amerykańskie półkule tylko twoje powiedziała muskając swoją własną ręką piersi .
- Zdobędę je tak jak ciebie moja Ameryczko odparł masując jej udo i zdejmując stanik i i majteczki .
(TI) rozłożyła mu nogi wisząc na ścianie . Trzymała się jego karku i pragnęła go coraz bardziej . Podnosiła głowę kiedy całował i pieścił namiętnie jej piersi łącznie z cipką . Jęczała ,piszczała i chciała mu się oddać .
- Wejdę w ciebie jak w masło odparł czując jej prawą dłoń na swoim członku kiedy go ściskała i lekko z gracją trzepała go .
Jęczał ,pocałował ją i wszedł w nią od góry trzymając przy ścianie ,aż zapiszczała . Pchał również z wielką siłą wywołując u niej wielki orgazm po kilku pchnięciach .
(TI) przyciągnęła go mocniej do siebie czekając aż się w niej spuści . Słuchała jego głośnych jęków ,syków i pisków . Podniosła głowę jeszcze dwa razy całując go .
Jęknął tak ,że usłyszały go jedynie tory i doszedł z niej .
- Dziękuje skarbie było bosko odparł i przytulił ją czule .
CZYTASZ
Preferencje Marvel +18
FanfictionBędą to preferencje dotyczące postaci Marvela i ich preferencji seksualnych i związkowych .