Rozdział 7

1.1K 55 258
                                    

-Dzięki - powiedziałam i poszłam z Aidanem po moją siostrę.

-Ta Victoria wydaje się spoko - powiedziałam

-W sumie to masz rację ogólnie inna jest niż reszta dziewczyn no nie licząc ciebie księżniczko - powiedział Aidan

-Mówiłam nie mów tak do mnie a po drugie co masz na myśli? - spytałam ale nie uzyskałam odpowiedzi bo przyszła jakąś blondyna która patrzyła się na mnie jak bym jej rodzinę zabiła

-O cześć Aidanku co to za ummm dziewczynka? - spytała patrząc na mnie i opierając się o Aidan

Dziewczynka...kur*a dziewczynka...

Zrobiłam wkurwi*ną minę co Aidan zauważył

-RJ spokojnie a ty Cat możesz już iść? - spytał a ona pocałowała go w policzek podeszła do mnie o szepnęła

-Tylko spróbuj a pożałujesz - szepnęła mi do ucha tak aby Aidan nie słyszał i poszła

No i zajebi*cię już mnie ktoś nienawidzi...

-RJ spokojnie nie przejmuj się nią - powiedział i mnie przytulił

-Dzięki chodźmy już po Arię - powiedziałam i ruszyliśmy w stronę znów mi nie znajomą

No i kur*a znów każda laska się na mnie patrzy jak na chu* wie kogo...

Poszliśmy pod klasę mojej siostry i zobaczyliśmy ja otoczoną osobami w jej wieku

-Jezu w końcu jesteście - powiedziała ledwo wydostając się z okręgu

-Tak tak chodźmy - powiedziałam

-Pa wszystkim do jutra - powiedziała Aria do nowych znajomych

-Co jak zwykle wszyscy cię oblęrzyli - zaśmiałam się

-Tak męczące to jest - powiedziała

Doszliśmy na naszej klatkę i pożegnałam się z Aidanem uściskiem. Z siostrą wszedłyśmy do mieszkania

-Jezu jakie szczęście że jutro piątek - powiedziałam siadając na kanapie

-No - powiedziała Aria siadając obok mnie

-Idę się przebrać zaraz wrócę - powiedziałam i weszłam do mojego pokoju

Chciałam ubrać bluzę Aidana ale była w praniu

Czemu przy nim czuje się bezpiecznie?...nawet jak mam jego bluzę to mi lepiej...czy to miłość?...nie nie kur*a na prwno nie...

Od pędziłam od siebie te myśli i przebrałam się w dresy i jakąś bluzę. Zeszłam na dół.

-Jezu ja już się szybciej przebieram - zaśmiała się no faktycznie był już przebrana w jakieś czarne jeansy i fioletowy top

-Ha ha śmieszne - powiedziałam i usiadłam obok siostry

-Oglądamy coś zanim mama przyjdzie z pracy? - spytała się

-W sumie czemu nie - powiedziałam

Włonczyłyśmy jakiś film na netflixsie i zaczełyśmy oglądać. W połowie filmu dostałam SMSA więc wzięłam telefon do ręki i zobaczyłam SMSA od Aidana

Wpadniesz do mnie?

Odpisałam że jasne

-Ej Ari ja wychodzę - powiedziałam

-Łoł moja siostrą wychodzi z jamy - zaśmiała się. W sumie miała rację rzadko wychodziłam z domu no nielicząc sklepu czy czegoś w tym stylu.

Ile razy? ~ Aidan GallagherOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz