Rozdział 12

1.1K 55 161
                                    

-No dobrze - powiedziała i podała mi rękę

Położyłem ręce na jej talli a ona na moim karku. Była 8. Zaczęliśmy tańczyć po 30 minutach przyszła Ari

-Też tu mieszkam gołąbeczki - powiedziała Ari

-Cześć Ari - powiedziała RJ i przestała tańczy

-Aria - powiedziałem z lekkim oburzeniem

-Słucham - powiedziała dziewczyna

-Chcialem potańczyć z twoja siostra ale nie ważne - powiedziałem

-Musimy zaczonć się pakować - powiedziała RJ

-Co ty na to ja mogę tobie a ty mi - powiedziałem i stanąłem na przeciwko dziewczyny

-Okej a ty Aria jesteś już spakowana? - spytała

-Można tak powiedzieć

Po 20 minutach byliśmy w pokoju MOJEJ dziewczyny

Pov:Riley

Zaczęłam się pakować a Aidan mi pomagał

-Księżniczko o tej sukience mówiła Vicki? - spytał pokazując mi niebieską sukienkę

-No tak - powiedziałam

-Założysz ją proszę - powiedział

-Przepraszam ale nie bo nie mam figury do takich sukienek - powiedziałam i spojrzałam na siebie a Aidan podniusł mój podbródek

-Kochana nasz piękna figurę i zabraniam ci mówić że nie ubierz tą sukienkę proszę - powiedział i podał mi sukienkę

-No dobra ale ostrzegam że zwrócisz śniadanie jak mnie zobaczysz

-Na pewno nie bo jesteś prze piękna - powiedział całując mnie w czoło później w nos a na końcu w usta a ja się zaśmiałam i poszłam się przebrać. Wyszłam z pokoju nawet nie spojrzałam tylko podeszłam do dużego lustra i się przeglądałam

-Nie no jakby nie do końca - powiedziałam a Aidan podszedł do mnie przytulił od tyłu pocałował w szyję

-Zawsze wyglądasz pięknie RJ więc nawet tak nie mów - powiedział i spojrzał na nasze odbicie w lustrze

-Widzisz jesteś piękną wspaniałą dziewczyną i to moją - powiedział i znów pocałował mnie w szyję

-Okej słodki jesteś ale nikt za nas się nie spakuje - powiedziałam wchodząc do łazienki żeby się przebrać. Ubrałam na dużą bluzę Aidana i krótkie spodenki.

Spakowaliśmy moje rzeczy no nie wszystkie bo niektóre miałam dopasować ale to chwilę przed wyjazdem

-Chodźmy teraz do mnie - powiedział chłopak poszliśmy do niego spakowaliśmy go.

-Co robimy? - spytał

-Film - zaproponowałam

-Okej - powiedizał włączyliśmy jakiś film i zaczęliśmy oglądać. Po filmie była już 14

-O Jezu zasiedziałam się - powiedziałam

-Możesz tu być ile chcesz i do której chcesz - powiedział Aidan i mnie pocałował

-Dzięki - powiedziałam

-Może zrobimy liva - zaproponował

-Okej a mówimy że jesteśmy razem? - spytałam

-No to chce powiedzieć na wywiadzie w Toronto - powiedział i pocałował mnie w nos

-Trudno będzie się nie wydać - powiedziałam

Ile razy? ~ Aidan GallagherOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz