Rozdział 33

569 29 31
                                    

-Cześć młody - powiedziała osłabiona Riley  

-Ceść ciocia 

-Kochanie a ty nie powinnaś odpoczywać? - spytałem patrząc na Riley 

-No tak ale chyba obiad mogę zjeść - powiedziała i usiadła do stołu 

-Dora, ja idę nałożyć jedzenie - powiedziałem i poszedłem do kuchni 

Pov: Riley 

Gdy rozmawiałam z Victorią w sypialni dała mi jeden test który nosi na wszelki wypadek zawsze w torebce. 

~Wieczór~

Siedziałam z Aidanem na kanapie w salonie. 

-I co ci mówiła Vicki? - spytał Aidan 

-Możliwe że-że jestem w-w ciąży - wybełkotałam 

-Co? - spytał z niedowierzaniem 

-No w-w ciąży - powiedziałam i spuściłam wzrok 

-Robiłaś już test? - zapytał 

-N-nie 

Po jakiś 10 minutach siedziałam wtulona w Aidana czekając na wynik testu 

-Ale nie zostawisz mnie? - spytałam niepewnie 

-Kochanie zwariowałaś? Oczywiście że nie - powiedział i chwycił test 

-Może ty zobacz wynik - zaproponowałam 

-Nie, proszę masz - powiedział a ja chwyciłam test 

Odwróciłam i ujrzałam dwie kreski 

-Wynik jest p-pozytywny - wybełkotałam a Aidan mnie przytulił 

-Nie wiem jak ty ale ja się cieszę i to w cholerę - powiedział a ja na niego spojrzałam 

-Ja-ja chyba też - powiedziałam 

~Tydzień później~

Kilka dni temu byliśmy u ginekologa i teraz wiem na 100%, że jestem w ciąży. Teraz czekaliśmy na naszych rodziców bo zaprosiliśmy ich na obiad żeby powiedzieć im, że jestem w ciąży. Vicki już wiedziała ale jak chodzi o rodziców chcieliśmy im powiedzieć jak będziemy mieli 100% pewność, którą teraz już mieliśmy. Stałam w kuchni przodem do blatu i wyjmowałam talerze. W pewnym momencie poczułam czyjeś ręce na brzuchu. 

-Jak tam u was? - spytał gładząc mój brzuch 

-Dobrze - powiedziałam i przewróciłam oczami. Jestem w drugim tygodniu ciąży a Aidan nie odstępuje mnie na krok, wyjątkiem jest tylko gdy idę na kilka godzin do pracy. 

-Kiedy mają przyjechać nasi rodzice i twoja siostra? - zapytał 

-Za jakieś 10 minut - powiedziałam a Aidan rozszerzył oczy 

-Stresuje się - westchnął 

-Spokojnie przecież nas nie zjedzą, zjedli by nas jakbyśmy mieli 17 lat ale teraz mam 22 więc bez stresowo - zaśmiałam się 

-Ty to w ogóle stresu musisz unikać stresu więc ja mogę się stresować za ciebie - rzekł za co dostał ode mnie z łokcia w brzuch 

-Ałć za co to? - zapytał

-Za życie - powiedziałam a po mieszkaniu rozbiegł się dźwięk dzwonka 

-Ty idzesz - powiedzieliśmy równocześnie 

-Ja jestem w ciąży ty idziesz - stwierdziłam 

-Dobra dobra już idę - powiedział i poszedł w kierunku drzwi 

Po jakiś 20 minutach siedzieliśmy przy stole. 

-To co chcieliście nam powiedzieć? - spytała moja mama 

-No bo - zaczęłam 

-Ja powiem, Riley jest w ciąży - powiedział szybko Aidan i ścisnął moją rękę mocniej 

-Co? - spytał tata Aidana który zadławił się prawie posiłkiem 

-No j-jestem w-w ciąży - wybełkotałam

-Ty sobie nie żartujesz? - spytała moja mama a ja pokręciłam głową na Nie a na jej twarzy pojawił się wielki uśmiech na co ja zmarszczyłam brwi 

-T-ty się cieszysz? - zapytałam 

-Oczywiście - powiedziała a ja spojrzałam na Aidana 

-A wy co sądzicie? - spytał Aidan patrząc na swoich rodziców 

-Co jak co ale ja się cieszę w końcu będę miła wnuczkę albo wnuka - powiedziała z uśmiechem 

-Czyli przyjmujecie pozytywnie tą wiadomość? - zapytał Aidan 

-Oczywiście, że tak - powiedziała mama Aidan 

-Gratulacje - odezwał się w końcu tata Aidana 

Rozmawialiśmy tak jeszcze z dobrą godzinę po czym pożegnaliśmy się z rodzicami i położyliśmy się na kanapie. 

-Nie spodziewałem się, że tak pozytywnie przyjmą tą wiadomość - rzekł Aidan 

-Ja też nie, oglądamy coś - zaproponowałam patrząc na chłopka 

-No możemy, a co chcesz oglądać? - zapytał i przytulił mnie od tyłu 

-Może jakiś film przygodowy - zaproponowałam 

-Dobra  - powiedział chłopka i włączył film 

Po filmie zasnęłam wtulona w Aidana 

Pov: Aidan 

Gdy Riley zasnęła podniosłem ją i zaniosłem do sypialni. Położyłem ją delikatnie na łóżku przykryłem kocem i pocałowałem w czoło. Poszedłem da łazienki, wziąłem prysznic i poszedłem spać, przytulając do siebie Riley. Zasnąłem z myślą, że w moim życiu popadły zmiany które zmienią moje dotychczasowe życie, dzięki czemu jestem na prawdę szczęśliwy. 

~Rano~

Obudził mnie dźwięk budzika. Wyłączyłem budzik i odwróciłem się z nów w stronę Riley. Patrzyłem jak śpi i gładziłem jej brzuch.

-Wiem, że na mnie patrzysz - powiedziała nagle dziewczyna na co się lekko wystraszyłem 

-Bardziej na was - rzekłem i pocałowałem najpierw brzuch dziewczyny a później ją 

-Spokoju nam nie dasz co nie? - zapytała 

-Nigdy w życiu - stwierdziłem i pocałowałem ją namiętnie 

-Dobra dobra, idź już bo się spóźnisz - powiedziała i w sumie to miała rację, jak zaraz nie wstanę to spóźnię się na nagrania do serialu 

-Już już - wymamrotałem i wygramoliłem się z łóżka 

Pov: Riley 

Gdy Aidan wyszedł wstałam z łóżka i ubrałam na siebie jego za dużą bluzę. Wyszłam z sypialni i poszłam do kuchni zrobić sobie płatki z mlekiem. Gdy wsypywałam płatki do mleka i przyszedł Aidan.

-Jak tak można, najpierw płatki - powiedział 

-Najpierw mleko i nawet się ze mną nie sprzeczaj - rzekłam i posłałam mu mordercze spojrzenia 

-Niech ci będzie - powiedział i pocałował mnie w czoło 

-Idziesz już? - zapytałam 

-Niestety tak kochanie - rzekł 

-Miłego dnia - powiedziałam gdy chłopak ubierał buty 

-Miłego dnia - powiedział i wyszedł 


Więc macie tu taki mini maraton z okazji 90 obserwujących za co wam bardzo dziękuję. Kocham was moje makipaki 💕

Ile razy? ~ Aidan GallagherOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz