XXX.

976 39 18
                                    

Rozdział 18+.

Smukłe palce, które ozdabiało parę srebrnych pierścionków, właśnie zapinały ostatnie guziki mojej aksamitnej koszuli, koloru szarego. Yoongi, ubrany w czarną koszulę i tego samego odcienia spodnie, właśnie pomagał mi się wystarczająco elegancko uszykować na wspólną kolację z resztą. Niby wszyscy się znaliśmy na tyle wystarczająco, że taka formalność nie była potrzebna, jednak Jin jeszcze wczoraj poprosił wszystko o właśnie takie zachowanie. Nie do końca rozumiałem w co dokładnie powinienem się przyodziać, aby spełnić jego słowa, dlatego poprosiłem o pomoc właśnie tego mężczyznę. Wybrał dla mnie właśnie ten jasny materiał koszuli, a do tego ciemne, podkreślające moje zgrabne nogi spodnie. Zauważyłem też, iż starszy uwielbia dopełniać swoje stylizacje drobnymi błyskotkami lub innymi akcesoriami, dlatego nie zdziwiło mnie, gdy po krótkiej chwili odsunął się i zaczął poszukiwać czegoś w szafce z swoją biżuterią. Ja w tym momencie przyglądałem się swojemu odbiciu w lustrze, z lekkim, nikłym uśmiechem. Mężczyzna stanął ponownie przy mnie, a dokładnie za mną, zakładając mi powoli drobny, złoty łańcuszek. Spojrzał kątem oka na moją twarz w lustrze, unosząc lekko kącik swoich ust, aby kolejno złożyć czuły pocałunek na moim karku.

- Wyglądasz przepięknie, słońce. -wyszeptał w moją skórę, zaciągając się moim zapachem.

Z każdym dniem byliśmy coraz bliżej siebie, więc takie drobne czułości stały się codziennością, którą od razu pokochałem. Mój uśmiech poszerzył się, w momencie gdy dłonie starszego powędrowały na moje biodra, a na moim karku i boku szyi ponownie zostały złożone drobne pocałunki. Przymknąłem nawet na chwile swoje powieki, delektując się tymi chwilami, jednak całą tą atmosferę przerwało nam energiczne pukanie do drzwi garderoby, a zaraz za nimi nachalne otworzenie nich, nie czekające nawet na naszą odpowiedź. Hoseok, to właśnie on postanowił odwiedzić aktualnie naszą sypialnie. Yoongi jedynie odwrócił w jego stronę głowę, posyłając chłopakowi złowrogie spojrzenie i kolejno odsunął się powoli od mojej osoby. Mężczyzna odwiedzający nasze pomieszczenie jak zwykle na swoich wargach miał szeroki, wesoły i na dodatek bardzo zaraźliwy uśmiech, a na napotkanie nas w takowej sytuacji jedynie cicho parsknął śmiechem, nie tym niegrzecznym, jednak bardziej rozczulonym.

- Przepraszam, że wam przeszkadzam. Wszyscy już czekają, a wy jak zwykle się spóźniacie, chociaż... Nie dziwię się. - Pokierował swoje ostatnie słowa w stronę Yoongiego, który w odpowiedzi jedynie wywrócił teatralnie oczami.

- Dwie minuty i schodzimy. - Wyprzedziłem słowa chłopaka obok mnie, gdyż po jego wyrazie twarzy wiedziałem, iż jego odpowiedź nie byłaby zbyt miła.

Hoseok jedynie przytaknął swoją głową i wciąż radosny opuścił garderobę. Ja równie wesoły uśmiech posłałem Yoonowi i ostatni raz poprawiłem swoje ubrania, natomiast starszy opuścił już garderobę i zabrał się za znoszenie wszystkich kartonów i opakowań z prezentami które oboje przygotowaliśmy. Ponownie Jin wydał polecenie aby prezenty otwierać od razu po zjedzonej kolacji, a nie tradycyjnie na drugi dzień świąt. Wcale nie zdziwiłby mnie fakt, gdyby te słowa tak na prawdę padły za namową Tae, który już od paru dni niecierpliwie wyczekuje tej chwili. Aby mężczyzna przypadkiem się nie przemęczał, od razu udałem się w jego stronę aby mu pomóc. Wziąłem dwa średnie kartony i razem z wyższym udałem się w stronę salonu, gdzie przy oknie, za którym swoją drogą padał biały, zimny puch, stała dosyć wysoka choinka, pod którą było już na prawdę dużo przyozdobionych starannie prezentów. Odłożyliśmy wszystko i zajęliśmy dwa ostatnie wolne miejsca przy stole w jadalni, uprzednio przyglądając się całej reszcie bez większego celu.

- Skoro wszyscy już są, myślę że możemy zaczynać. Jin nie powie tego wprost, ale na prawdę się starał szykując to wszystko. - Zaczął Namjoon, obejmując jego chłopaka obok i posyłając mu dumny uśmiech. Ta dwójka mimo, że z nas wszystkich była najstarsza i najdojrzalsza, czasem doprawdy była najbardziej urocza.

Bleeding hand • YoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz