,,Moce AFO'' Bakudeku/Kirideku

36)

CZAS I MIEJSCE: tydzień później, na ogłoszeniu najlepszych herosów

Izuku

Na wielkiej sali było mnóstwo bohaterów i reporterów. Wszyscy zebrali się w jednym miejscu by zobaczyć najlepszych herosów z tego roku. Od młodych po tych starszych. Chyba nie ma osoby, która nie oglądała tego wydarzenia przynajmniej 10 razy w swoim telewizorze.

Na scenę wyszedł elegancko ubrany mężczyzna. Wygłosił mowę początkowa, a później zaczął streszczać wszystkie najlepsze osiągnięcia i najważniejsze walki bohaterów z tego roku. Wśród nich znalazło się bardzo dużo moich.

Mimo, że wiedziałem, że nie zajmę wysokiego miejsca, cieszyłem się. Wreszcie trafiłem na listę bohaterów. Nie ważne które zajmę miejsce i tak będę się cieszył.

Wreszcie przyszła pora na ogłoszenie najlepszej dziesiątki pro bohaterów.

-10 miejsce zajmuje młody bohater, który wiele razy udowodnił, że zasługuje na miano obrońcy. Jest niezwykle utalentowany jak na swój wiek. Musieliśmy zwołać kolejną osobną konferencję, by omówić jego osiągnięcia i to na którym miejscu powinien być. Było to dosyć skomplikowane, gdyż dopiero od niedawna jest zawodowym bohaterem. Zapraszamy serdecznie gravitybum- Izuku Midoriya!

Moje serce przyspieszyło.

Jak to?! Już?! Ja nie jestem na to gotowy! Nie przygotowałem się na to!

Poczułem dotyk na mojej ręce. Blondyn siedzący koło mnie dodał mi otuchy.

K-Idź tam i pokaż kto jest najlepszy.

Uśmiechnąłem się i na nogach jak z waty poszedłem na scenę.

Przyjąłem gratulacje od prowadzącego i stanąłem na środku.

Przyglądałem się bohaterom , którzy zajmowali wyższe miejsca. O dziwo Endeavour spadł na trzecie miejsce. Drugie zajął Hawks, a pierwsze- Lemillion.

Zrobiono parę zdjęć, a potem cała 10 bohaterów zeszła ze sceny. Usiadłem na swoim miejscu.

K-I co? Tak strasznie było?

Uśmiechnąłem się i dyskretnie pocałowałem blondyna w policzek.

Po paru wywiadach wszyscy zaczęli opuszczać salę.

K-Następnym razem będę na tej scenie tuż przed tobą.

D-Przede mną?

K-Ty będziesz miał 2, a ja 1 miejsce

D-Trudno będzie prześcignąć tylu bohaterów

K-Nie wierzysz we mnie?

D-Nie, no co ty! Ja mówię tylko, że to będzie trudne!

K-Ta, wiem.

Wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do domu.

Pierwsze co zrobiłem to rzuciłem się na kanapę.

K-Co ty taki zmęczony?

Czerwonooki kucnął przy mnie.

D- Byliśmy tam 5 godzin, mogę być zmęczony.

Usłyszałem westchnięcie, a po chwili poczułem coś ciężkiego na moim ciele.

D-Kacchan?

K-Czego?

D-Czemu się na mnie położyłeś?

K-Jestem zmęczony, nie narzekaj.

Po jakimś czasie poczułem równomierny oddech na mojej szyi. Czerwonooki zasnął. Spojrzałem na spokojną twarz mojego chłopaka. Delikatnie musnąłem jego usta swoimi. Objąłem go i włożyłem dłoń w blond włosy. Po jakimś czasie sam usnąłem. 

W następnym rozdziale:

,,Przez całe moje ciało przechodziły przyjemne dreszcze"