Rozdział 20. Nie możesz odejść.

71 5 0
                                    

/Wiktoria/

Nie wiem gdzie byłam. Wszędzie było ciemno. Rozejrzałam się. W jednej stronie zauważyłam światło. Zaczęłam iść w tamtą stronę.

-Kuba musisz coś wiedzieć.- Usłyszałam głos Górskiej.

-Co muszę wiedzieć Beata?- Usłyszałam głos Kuby.

-Ona jest w ciąży. Powiesz o tym Nowemu?- Spytała się Górska.- Cholera. Akcja serca zwolniła.- Usłyszałam głos Beaty.

-Nie, nie, nie. Wika nie rób tego błagam cię.- Usłyszałam przerażony głos Kuby. Stanęłam w miejscu. Spojrzałam w stronę gdzie dalej był mrok, a następnie w stronę ze światłem na końcu.  Zaczęłam się cofać.

-Nie. Nie pójdę tam.- Warknęłam i zaczęłam biec w ciemną stronę tunelu. Biegłam tyle ile miałam sił w nogach.

/Gabriel/

Wracałem z bistro. Musiałem odpocząć. Mówiąc szczerze martwię się o siostrę. Postanowiłem zajrzeć do niej i Kuby. Kiedy zbliżałem się do sali zauważyłem jak Kuba chodzi nerwowo na korytarzu.

-Kuba co się dzieje?- Spytałem się patrząc na niego.

-Wika się chyba obudziła. Sprawdzają co z jej strunami głosowymi.- Powiedział Kuba. Odetchnąłem z ulgą. Po chwili z sali wyszła Górska. Powiedziała nam, że z Wiktorią jest trochę lepiej. Dodała, że jeszcze wykonają kilka badań by sprawdzić czy moja siostra w przyszłości będzie mogła dalej mówić.

Przyjaciel na całe życie.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz