⭐Zostaw gwiazdkę⭐
Pov. Patryk
Szedłem z Maćkiem przez lekko oświetlone ulice Warszawy. Rozmawialiśmy i śmialiśmy się z różnych rzeczy.
Nie sądziłem, że będę przyjaźnił się ze swoim wrogiem. Wybaczyłem mu i jestem z tego faktu zadowolony. Wcześniej wymieniliśmy się jeszcze nazwami na Facebooku oraz numerami telefonów.
- Robisz coś w weekend? - spytał starszy gdy byliśmy już przed moim domem.
- Raczej nie, a dlaczego pytasz - spojrzałem na niego i oboje stanęliśmy przed furtką.
- Moglibyśmy zacząć uczyć się na ten konkurs a później na przykład gdzieś wyjść - mówiąc to złapał się za kark.
- Jasne czemu nie, jutro się zgadamy na weekend okej?
- Luzik, to do jutra - zbiliśmy pionę i oboje poszliśmy w swoje strony.
Otworzyłem bramkę po czym wszedłem na posesję i podszedłem do drzwi. Włożyłem z zamek klucze i przekręciłem, ku mojemu zdziwieniu drwi były otwarte. Nacisnąłem klamkę i wszedłem do środka.
- Wiesz która jest godzina? - spytał ironicznie mój ojciec. Wow, oni się mną interesują?
Spojrzałem na zegarek w telefonie. 23:58, trochę mnie nie było.
- Prawie północ, w czym problem? - odparłem nie co zaspany.
- W tym problem, że nawet nas nie poinformowałeś o swoim wyjściu - powiedział odrywając nos od swoich dokumentów.
- Od kiedy interesuje was to co robię i gdzie jestem hm? - zapytałem idąc w stronę kuchni. Nie miałem już siły z nimi rozmawiać. Jednak z drugiej strony chciałem im porządnie wygarnąć.
- Nie pyskuj gówniarzu - odparł mocno wkurzony.
- Gówniarzu? Tia ciekawe. Z resztą nie zamierzam wam się tłumaczyć ze wszystkiego bo nagle sobie przypomnieliście o swoim jedynym dziecku. Naprawdę brawo jestem dumny - powiedziałem biorąc jakieś jedzenie a następnie kierując się w stronę schodów na piętro.
Gdy wchodziłem do góry słyszałem jeszcze jakieś krzyki w moją stronę. Szczerze? Miałem to gdzieś. Para debili krzycząca na jak to mój ojciec stwierdził "gówniarza".
Wszedłem do swojego pokoju po czym rzuciłem się na łóżko razem z jakimiś chipsami i małą butelką wody. Nie chciało mi się już iść myć, zrobię to rano. Włączyłem telefon, od razu w oczy rzuciła mi się wiadomość od Maćka.
Maciek 🙋♂️
Śpisz?
Ja
Nie, dlaczego pytasz?
Maciek 🙋♂️
Cholernie mi się nudzi 😅
Ja
W sumie mi też
Doszedłeś już do domu?
Maciek 🙋♂️
Przed chwilą wszedłem do mieszkania hah
Ja
To dobrze
Popisaliśmy jeszcze jakąś godzinkę. Było mega miło ale strasznie chciało mi się spać. Powiedziałem chłopakowi że lecę spać po czym ułożyłem się w wygodnej pozycji i zasnąłem.
CZYTASZ
Tylko on | MxP
Fanfic16-nasto letni Patryk Skóbel wraz z rodzicami przeprowadza się do stolicy. Chłopak od dawna nie jest obiektem zainteresowania swoich opiekunów prawnych. Jego życie jest monotonne, bez jakichkolwiek konkretnych celów. Razem ze zmianą miejsca zamiesz...