Tak szybko jak ognisko zaczęliśmy, tak szybko musieliśmy je skończyć gdyż nasz głos rozsądku zwany Chiaki kazał bam iść spać. W sumie to musieliśmy się jej posłuchać bo w końcu na ten cały koncert trzeba się wyspać
Kiedy ogień zgasł, sprzątneliśmy wszystkie opakowania po żarciu i puszki po napojach i wróciliśmy do pokoi. Nanami i Mioda poszły na górę do siebie, znaczy Ibuki to tam wręcz pobiegła a Chiaki starała się nadążyć
Weszliśmy z Hajime do naszego przesadnie dużego pokoju. Ja od razu walnąłem się na łóżko z zamiarem zaśnięcia
-Chyba nie zamierzasz teraz spać?- a ten jaki ma znowu problem
-Zamierzam a co?
-Śmierdzisz dymem a włosy masz tak brudne że już się skleiły. Idź się umyj- w sumie racja
Mruknąłem coś pod nosem i wstałem. Złapałem spodnie od dresów i poszedłem do łazienki
-Dobra jak już tak ci to przeszkadza księżniczko- wywróciłem oczami. Chyba chciał mi coś odpyskować ale zdążyłem zamknąć łazienke. Sama ta łazienka była wielkości połowy mojej kuchni w domu. Co jest z tym hotelem, po co to wszystko?
++++++++
Zanużyłem się w dużej wannie aż po sam nos. Zawsze brałem szybkie, zimne prysznice ale w sumie takie leżenie w wannie jest całkiem przyjemne. Do tego nalałem tutaj mase płynu przez co zrobiła się taka piana że nawet nie widziałem swoich nóg
Przyjemne to
Zamknąłem oczy i zgarnąłem mokrą grzywke do tyłu. Ten szampon co tu podłożyli pienił sie jeszcze gorzej od tego płynu. Szczerze, mógłbym się do tego przyzwyczaić. Może jednak za inwestuje w wanne
++++++++
Wyszedłem z łazienki w samych spodniach jeszcze wycierając włosy ręcznikiem. No dawno nie pachniały tak ładnie. Jednak uśmiech zszedł mi z twarzy jak tylko spojrzałem na Hajime. Patrzył sie na mnie chwile po czym wybuchł śmiechem
Odłożyłem ręcznik i podniosłem brew
-Z czego się tak śmiejesz co?- fuknąłem kładąc ręce na biodra
-Wyglądasz trochę jak pudel teraz- huh? Jak pudel?
-Że co?- przekrzywiłem głowę na co on się trochę uspokoił chodź dalej był widocznie rozbawiony -Ah tak? Pudel co?
-No właśnie tak! Ej co ty robisz?- spytał kiedy usiadłem na podłodze na kolanach. Chce pudla to pudla dostanie
Zamknąłem oczy i sie uśmiechnąłem
-Woof woof~- w tym momencie Hinata już się chyba turlał ze śmiechu
Zachichotałem i znowu zaszczekałem kiedy ten dalej się ze mnie śmiał
-Dobra starczy tego- podniosłem sie
-Ta to ja się teraz pójdę umyć- wstał i biorąc ciuchy wyszedł do łazienki. Szczerze? Kompletnie nie chciało mi się spać
-Co by tu porobić- mruknałem sam do siebie. Nagle wpadłem na pomysł
Po prostu zacząłem się rozciągać. Zawsze jak mi sie nudzi to to robię. Po co? Sam nie wiem ale lubiłem to nawet
++++++++++
(❁pov Hajime❁)
Kiedy umyty wyszedłem z łazienki, zastałem dosyć..dziwny widok. Nagito leżał przy ścianie z nogami tak rozszerzonymi że wyglądało to jakby miały mu zaraz pęknąć biodra. Jak on to do cholery robi
CZYTASZ
Sława uderza do głowy //scene Kid KomaHina
FanfictionDwaj nienawidzący się muzycy. Myślący tylko o sławie i wzajemnej rywalizacji