Część 24

1.9K 60 8
                                    

Weszłam do biblioteki w której siedzieli Jace i Clary

- Gdzie jest moja nowa stela ruda ?- popatrzyłam na dziewczynę

- Ciebie też miło widzieć blondi - zaśmiał się Jace

Pokazałam mu środkowego palca i podeszłam do stolika od razu zwracając uwagę na książki 

- To te dzienniki Valentine'a ?

- Tak, trzymał jej na najwyższej półce, kiedyś chciałem po nie sięgnąć ale mnie powstrzymał. Wtedy ostatni raz byłem w tamtym domku

- Jonathan Christopher - przeczytała Clary z drugiego konta pokoju - To o tobie Jace

Podeszła do nas i położyła dziennik na stole

- Morgenstern - przeczytał, po czym przekręcił stronę gdzie na dwóch stronach było napisane Jace Herondale i Emily Herondale.

Zmarszczyłam brwi

- Są tu setki stron notatek. Badania trwały latami. Te dzienniki - blondyn popatrzył na mnie - To jedyne co pozostało z naszego dzieciństwa.

- Ale - odezwała się Clary wpatrzona w stronę z dziennika - To było dziesięć lat wcześniej - popatrzyła na nas - Jonathan umarł gdy był niemowlakiem. Jak Valentine'a mógł na nim eksperymentować, skoro zginął ?

Po czym stanęła jak wryta i rozszerzyła oczy

- Ithuriel nie mówił o tobie - rudowłosa obudziła się - Tylko o moim bracie

- O czym ty mówisz ? - spytałam w tym samym czasie co blondyn

- On żyje - wyszeptała

- Jaśniej ? - zakpiłam

- Mój brat żyje - popatrzyła na nas

***

- Jakiś ślad Jonathana ? - spytał czarnowłosy gdy weszliśmy z Jace'em do jego gabinety

- Hej mały Łowco - uśmiechnęłam się do Maxa

- Hej Emi

Jace zmierzwił mu włosy

- Nie - odpowiedziałam na pytanie Aleca - Śledziliśmy samo pudełko

Alec popatrzył za nami, odwróciłam się w tamtą stronę i dostrzegłam Maxa który przysłuchiwał się naszej rozmowie. Chłopak westchną i znikną na korytarzu

- Valentine wysłał Duncana, by ukradł parę bucików ?

 Westchnęłam

- Teraz nie mamy, żadnych śladów - do pomieszczenia weszła Clary - Nic nie mamy

- Nawet mniej niż nic - szepną Alec

Przypatrzyłam  mu się  i było od razu widać, że coś go gryzie

- Alec masz nam coś do powiedzenia ? - zaczęłam uważnie mu się przyglądając 

Westchną i przymkną oczy

- Muszę wam coś powiedzieć

- To zawsze zwiastuje złe wieści - Jace skrzyżował ręce na piersi

- Clave nie ma Miecza Dusz - popatrzył po nas - Nigdy go nie mieli

- Święty Aniele - szepnęłam

- Clave cały czas kłamało ? - spytała Clary

- Nasza babcia kłamała - blondyn popatrzył na mnie

- I to nie pierwszy raz

-Clave próbuje zapobiec zamieszkom. Jeśli podziemie dowie się, że nie mamy Miecza Dusz, zapanuje chaos - powiedział czarnowłosy

Bliźniaki HerondaleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz