- Kurwa wiedziałem - krzykną ktoś w pokoju
Półprzytomna otworzyłam oczy
- Jace najpierw mieliśmy im zrobić zdjęcie potem krzyczeć - warknęła Izzy
Siadłam i ledwo udało mi się zachować kamienną twarz, scenę którą widziałam zapamiętam chyba już na zawsze
Podekscytowany Jace patrzący w moją stronę, wykonujący jakieś nieokreślone ruchy i Izzy która skierowała telefon w moją stronę ale zła patrzyła na Jace'a.
Nie do końca wiedziałam co się dzieje gdy...
- Co wy wyprawiacie ? - odezwał się zachrypnięty męski głos za mną
I wszystko z wczorajszej nocy mnie uderzyło, automatycznie dotknęłam swoje usta
Co nie umknęło uwadze Izzy, która cwanie się uśmiechnęła, szybko puściłam rękę
- Co wy tu robicie ? - westchnęłam przeczesując włosy
- Nie było was rano na śniadaniu więc połączyliśmy fakty - odezwała się Izzy
- Ale spokojnie przed wpadnięciem tu, zrobiliśmy takie same zamieszanie w pokoju Aleca, nie wiedzieliśmy gdzie jesteście - wyszczerzył się Jace
- Jesteście niemożliwi - zaśmiał się Alec
- Jace chodź damy im chwilę prywatności a i Emi mama chce się z Tobą widzieć - czarnulka popatrzyła na mnie
- Wiem wiem i tak miałam do niej iść
- Dobra tylko grzecznie tu i Alec nie myśl, że cię ominie rozmowa - Jace poruszał brwiami
- Ciebie Emi też nie ominie, chcę wiedzieć jak całuje mój brat
- Boże święty wyjdźcie - warknęłam
Z wielkim śmiechem zamknęli drzwi
Bez słowa rzuciłam się na łóżko
- Przechodzą ludzkie pojęcie - jęknęłam
- Nie zmienisz ich - znów usłyszałam ta chrypkę a dziwny dreszcz przeszył całe moje ciało
Odwróciłam się w jego stronę
- Wreszcie się wyspałam - uśmiechnęłam się lekko
Alec wyszczerzył się i musną moje usta
Taka mała rzecz a tak cholernie cieszy
Złapałam go za kark i pogłębiłam pocałunek, czarnowłosy zawisną nade mną
Zadzwonił jego telefon
- No nie wierzę nawet jak jesteśmy razem to nam muszą przerywać - westchną, cmokną mnie w czoło i sięgną po telefon - To Jace pisze, że przeprasza bo na pewno nam coś przerwał ale jestem mu potrzebny
Zaśmiałam się
- Spokojnie ja muszę porozmawiać z Maryse
- Pójdę wziąć szybki prysznic i spotkamy się w głównej sali
Patrzyłam jak wychodzi i po chwili zwlekłam się z łóżka i poszłam pod prysznic.
***
Weszłam do gabinetu w którym siedziała Maryse.
- Chciałaś się ze mną widzieć ?
- Tak, usiądź
Bez słowa usiadłam na przeciw kobiety, czekała mnie trudna rozmowa, gdyż wiedziałam, że Maryse zapyta o to o czym mówić nie chciałam, o to co tylko Jace miał odwagę się zapytać, tylko on wiedział. Westchnęłam i podniosłam wzrok za kobietę
CZYTASZ
Bliźniaki Herondale
FantasiŁatwe jest zejście do piekieł, nie wiedzieliśmy, że aż tak łatwe.