Lexy weszła do domu. (Ml)- kto cie odwiózł ? (L)- mamo spokojnie - czułam ze mama ma teraz wiele w sobie emocji i to nie za dobrych (Ml) - proszę uważaj na siebie to jest dopiero 2 dzień odkąd tutaj jesteśmy
Lexy Weszłam do pokoju zaczęłam go dekorować. Z końcowego efektu czułam się naprawdę zadowolona.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dobra jest naprawdę późni powinnam się umyć
=SKIP TIME = Lexy się umyła po czym położyła się w łóżku i jakoś bardzo szybko zasnęła.
ℝ𝔸ℕ𝕆 (L)-już jest 10 (Ml)-tak lexy już 10 (L)- hejka mamo (Ml)- cześć kochanie Lexy Zeszłam na dół i zrobiłam sobie śniadanie po czym ktoś zapłukał do drzwi. (E)- hej siostra (L) - hej. Gdzie byłeś? (E) - już na treningu (L) - o takiej wczesnej godzinie ci się na trening zachciało iść (E)- poszedłem poznawać nowych znajomych (L)- i kogo ciekawego poznałeś (E)- Marcina i - przerwałam mu w połowie słowa (L)- poczekaj Marcina tego takiego w ciemnych włosach (E)- tak a co ? (L)-nie nic - poszedł na górę zdziwiony Lexy Czyli jak mój brat poznał Marcina to ja mogę go bliżej poznać. Po chwili zadzwonił nieznany numer do lexy. odebrała i był to nikt inny jak Marcin
M- hej lexy L- hej Marcin poczekaj za nim coś powiesz to zadam ci pytanie M- słucham L- skąd masz mój numer M- od twojego brata L-Aha M- teraz czas na moje pytania L-słucham M-chciałbym cie zaprosić na domówkę dzisiaj. Wpadniesz? L-tak jasne tylko o której i gdzie M- o 20 zaraz ci wyślę adres L-okej do zobaczenia M- pa
Lexy Dobra teraz trzeba się wyszykować lexy masz mało czasu a musisz być piękna .
=SKIP TIME =
Lexy wyglądała tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
E- gotowa ? L- Erick ty tez idziesz ? E- tak zabronisz mi L- nie