25

219 7 0
                                    




Lexy- nic się nie dzieje

Marcin-jak do nic

Lexy- uspokój się proszę

Lexy odłożyła telefon

Nastepnego dnia

L- dobra ja wyjeżdżam

S- dobra leć

Lexy sie spakowała i pojechała na lotnisko kiedy doleciała do polskiego zadzwoniła do mamy aby po nia przyjechała ale żeby nic nie mówiła Marcinowi. Mama przyjechała po lexy i od razu pojechały do ​​domu. wwtedy lexy dostała sms od marcina

marci

hej leksyka

leksyka

hej co tam?

Marcin

tęsknie za tobą od dawna cie nie słyszałem, nie słyszałem i dziwi mnie to, że dały Ci moje szanse

leksyka

ej wyluzuj pamietam, że ci dałam sznasę i pammietam, że jestemy razem i też strasznie za tobą tesknie

Marcin

wróć

leksyka

zobaczymy





Mineły dwa miesiące od kąd lexy i marcin się nie widzieli czasem tylko coś ze soba pisali. Jednak jednak dnia wysłałem się do ciebie, gdy zwróciłeś się, że juz od i zostałem skierowany do Twojego małego prezentem.

l- hej ula jest marcin ?

U- jest ale w pokoju chyba płacze jak zawsze

l- kurde słabo moge wejsć ?

U- nie jasne

lexy weszła do pokoju marcina. marcin miał już słuchacz, więc nie słyszał. lexy polożyła sie obok i wyjeła jedną słmuchawke i włożyła ją do ucha. Marcin gwaltownie odwrócił.

M- leksyka?

l- tak do ja nie poznajesz swojej dziewczyny ?

marcin mocno przytulił lexy

M- żyjesz

ja- nie zyje

M- przepraszam tak bardzo przepraszam

l- chłopie za co ty mnie przepraszasz do ja powinnam cię przprosić bo zachowałem się strasznie tak nagle wyjechałam, nie mówiąc ci nic miesiac temu wróciłam do Polski i też ci nic nie mówiłam przepraszam

marcin mocniej przytulił lexy

mam coś dla ciebie

lexy dała prezent marcinowi

m- co do ?

l- jak otworzysz się dowiesz

l- jak otworzysz się dowiesz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

M- jakie słodkie zdjęcie 

marcin pocałował lexy 

M- dziękuje to jest najpiękniejszy prezent jaki dostałem 

l- miło 

M- nie mogę sie napatrzeć na ta bluzę 

l- aż tak ci się podoba 

M- no bardzo ale poczekaj ty nie masz takiej ?

l- poczekaj ja wyjdę ty zaóżysz i sie pokażesz 

M- dobra 

l- zawołaj mnie 

Lexy wyszła i również założyła tą bluzę 

M- możesz wejsć 

l- ale pieknie wyglądasz 

M- ty też 

L- dziękuje 

M- to jest takie słodkie 

L- musimy se zrobić zdjęcie na pamiątkę 




Już niedługo kolejna część

Nie zawsze wszytko idzie...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz