26

281 2 1
                                    

Marcin i lexy zrobili zdjęcia
M- lexy nie jest ci jakoś dziwnie w tym związku
L- nie a czemu miałoby mi być ?
M- No nie wiem jakoś tak dziwnie
L- nie wiem co masz na myśli
M- kocham cię
L- ja ciebie też
Pocałowali się
L- może pójdziemy na jakieś jedzonko
M- chętnie
L- to jadę do domu się naszykować
M- to poczekaj ja się naszykuje a później pojedziemy do ciebie
L- No dobra
Marcin się przebrał
L- jakiego ja mam przystojnego chłopa
M- a ja jaką piękną dziewczynę
L- dobra jedziemy
M- tak
Dojechali do mieszkania lexy które nie dawno zaczęła wynajmować
M- jaki piękne mieszkanko

Marcin i lexy zrobili zdjęcia M- lexy nie jest ci jakoś dziwnie w tym związku L- nie a czemu miałoby mi być ?M- No nie wiem jakoś tak dziwnie L- nie wiem co masz na myśli M- kocham cię L- ja ciebie też Pocałowali się L- może pójdziemy na jakieś je...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

L- dziękuje
M- czemu mi nic nie mówiłaś ze wynajęłam mieszkanie w Warszawie
L- może zacznijmy od tego ze nic ci nie mówiłam
M- dobra prawda
L- idę się szykować możesz se usiąść i z kotami pobawić

L- dziękuje M- czemu mi nic nie mówiłaś ze wynajęłam mieszkanie w Warszawie L- może zacznijmy od tego ze nic ci nie mówiłam M- dobra prawda L- idę się szykować możesz se usiąść i z kotami pobawić

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kot lexy

L- na niego nie powinieneś mieć uczulenia
M- ryzykuje życiem
Lexy się uśmiechnęła
L- dobra idę się szykować
Lexy się zaczęła szykować

L- na niego nie powinieneś mieć uczulenia M- ryzykuje życiemLexy się uśmiechnęła L- dobra idę się szykować Lexy się zaczęła szykować

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

M- nie wiem co mam powiedzieć L- No mów M- wyglądasz przepięknie L- dziękuje bardzo M- gdzie masz ochotę jechać na jedzonko ?L- nie wiem M- to pojedziemy do jednej z moich ulubionych restauracji Pojechali do restauracji

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

M- nie wiem co mam powiedzieć
L- No mów
M- wyglądasz przepięknie
L- dziękuje bardzo
M- gdzie masz ochotę jechać na jedzonko ?
L- nie wiem
M- to pojedziemy do jednej z moich ulubionych restauracji
Pojechali do restauracji

L- jejku nie znałam takiego pięknego miejsca M- a widzisz L- jak mnie nie było to szukałeś pięknych miejsc ?M- nie No co ty L- haha naprawdę ci się nudziło M- nie tyle co nudziło ale bardzo tęskniłem L- ja tez może powinnismy o tym sobie poprozmaw...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

L- jejku nie znałam takiego pięknego miejsca
M- a widzisz
L- jak mnie nie było to szukałeś pięknych miejsc ?
M- nie No co ty
L- haha naprawdę ci się nudziło
M- nie tyle co nudziło ale bardzo tęskniłem
L- ja tez może powinnismy o tym sobie poprozmawiac co ?
M- No dobra to gdzie ty w ogóle pojechałaś
L- pojechałam do Grecji tak strasznie spontanicznie
M- a czemu
L- sama nie wiem chciałam tam zamieszkać ale kiedy później zacząłeś do mnie pisać zaczęłam płakać i strasznie tęsknić.
M- czekaj czyli tęskniłaś i nie wróciłaś do polski
L- No właśnie wróciłam ale miesiąc nawet nie wiedziałeś ze jestem w Polsce. Teraz powiedz jak ty to widziałeś
M- No wiec kiedy zacząłem do ciebie pisać byłaś chyba w samolocie bo wiadomości nie dochodziły i od razu zacząłem się martwić na początku pojechałem do twojego domu rodzinnego ale nikogo nie było
L- wszyscy byli może ci po prostu nie otwierali
M- może tak być kiedy SMS doszły do ciebie troch emo ulżyło ale ty je tylko wyświetlałas a wiec zacząłem się jeszcze bardziej martwić kiedy napisałaś do mnie tego SMS ze wyjechała i w ogóle byłem taki smutny czułem ze to moja wina i ze znowu coś spieprzyłem i nie chcesz już być ze mną
Marcin zaczął płakać
L- ej ale nie płacz
Lexy go przytuliła




Next soon

Nie zawsze wszytko idzie...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz