27

257 4 4
                                    

Lexy- Marcin to była nasza nasza każda z nas popełnił błąd.

Marcin-  Nie możesz się obwiniać 

Lexy- ale taka jest prawda 

Oboje już zjedli. Wsiedli do samochodu Marcina 

Marcin- jedziesz do mnie ?

Lexy- Jeśli nie będzie to przeszkadzać twoim mieszkańcom to jasne 

Marcin- na pewno nie będzie 

Dojechali do domu Marcina i byli tak zmęczeni że od razu położyli sie i zasneli.

Rano Lexy wstała pierwsza i nie budząc nikogo w domu zrobiła śniadanie napisała liścik i wyszła z domu.

Kiedy Marcin wstał zaczął się martwić gdzie poszła Lexy i od razu zszedł na dół a tam przywitało go piękne śniadanie z liścikiem. 

Marcin otworzył liścik a tam było napisane ... Przepraszam musiałam wracać do domu bo nie chce żeby rodzice się martwili, ale przygotowałam dla was pyszne śniadanko. Ps. Widzimy sie o godzinie 16.00 w klubie.

Marcin- W jakim klubie ?

Na zegarach wybiła godzina 16.00 Marcin czekał pod klubem a Lecxy szykowała sie w domu 

SMS 

Lexy- przepraszam już jadę 

Marcin-  spokojnie czekam 

Lexy wyglądała tak:




To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 27, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Nie zawsze wszytko idzie...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz