15. Odwrotny worek

3.1K 169 720
                                    

Kochani, serdecznie Wam dziękuję za czytanie i gwiazdkowanie. I tutaj prośba: czy możecie sprawdzić, czy Wasze gwiazdki WCHODZĄ? Nie wykasowały się przypadkiem?

Bo niestety, ale regularnie dostaję powiadomienia, że głosujecie na Hero, ale u mnie gwiazdek nie ma, no znikają. 🤷‍♀️😏😭

A dla Wattpada gwiazdki jednak bardzo się liczą, żeby chciał pokazywać to opko nowym czytelnikom. Algorytmy itd.

Poza tym mnie też jest miło, kiedy doceniacie moją ciężką pracę, jaką jest pisanie, nie ukrywam. Wielkie dzięki raz jeszcze! 😘⭐🌟

Słysząc moje rewelacje Melody aż się osunęła z łóżka i przylgnęła do boku Owena

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Słysząc moje rewelacje Melody aż się osunęła z łóżka i przylgnęła do boku Owena. Który mimochodem nieco, ale jednak zarzucił jej ramię przez plecy.

Awww...

Rudowłosa spojrzała na naszego wspólnego przyjaciela z wielkim podekscytowaniem, lecz i z głębokim namysłem.

– To jak ci się wydaje, Owie? Miałam rację??

Chłopak trochę się jakby skrzywił, a trochę przytaknął.

Zaraz, o czym my tutaj rozmawiamy?!

Też uważacie, że Snow mnie stalkuje??

Już miałam się z nimi podzielić moją obawą, gdy Mel przeniosła na mnie świetliste spojrzenie i wypaliła:

– Bo wiesz, mnie się coraz bardziej wydaje, że Hunter ma do ciebie słabość, Lav!

W odpowiedzi przewróciłam tylko oczami. Też wymyśliła! Słabość to on ma, ale do wyrzucania mnie ze swojego szpanerskiego samochodu!

– Nie przewracaj oczami, bo ci tak zostanie! Ty się mu podobasz, tyle ci powiem! – upierała się, cała rozpromieniona, wróżka.

– Słońce ty moje – zaczęłam, najspokojniej jak potrafiłam – Hunter to ma do mnie piramidalnego pecha! Gdzie się nie obróci, tam ja! Albo na niego wpadam, albo się przed nim przewracam, albo się zakleszczam!

W sumie, jak to wszystko wyrecytowałam, to aż sama się zdziwiłam, że Snow nie porzucił mnie w tym bulaju.

I nieco mi się głupio zrobiło z racji na moje podstępne plany storpedowania tej głupiej sukienkowej obietnicy. 

Ale trudno, takich rzeczy się po prostu dziewczynie nie robi!

Mentor się znalazł!

Będzie mnie siłą nawracał na sukienki!

No, ale z drugiej strony faktycznie miałam to przemożne wrażenie, że Hunter mnie jakoś obserwuje. I jest obecny w różnych miejscach, w których go być nie powinno.

W tym także, OMFG, pod moim domem! I to było strasznie dziwne! Tylko jak miałam to wytłumaczyć tej tęczowej dwójce?!

– No, ale co, na sali gimnastycznej też na niego wpadłaś i tylko dlatego z tobą zatańczył? I to może nawet nie jeden raz? – obstawała przy swoim, coraz bardziej rozmarzona Melody.

Hero in You ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz