Kolejnego dnia
Ranek w Grecji nastał szybko i młody Potter zrobił miłą pobudkę. Ale tylko wujkom. Co nie za bardzo im się podobało, ponieważ ten na nich zaczął skakać i się śmiać. A ci załamani wstali dobrze wiedząc że to dopiero początek takie same zdanie również mieli i inni. Ale nie pokazywali tego. Gdy zeszli na dół to zajęli miejsce. Niestety Syriusz nie zauważył że jego chrześniak położył na jego krzesło pierdzącą poduszkę. Dopiero po fakcie gdy ten z Dorą zatykali nos do nich dotarło. Dlatego też Black się załamał a reszta się z tego śmiała.
Spacer
Po śniadaniu kiedy wszyscy byli gotowi to udali się na spacer. Po drodze Harry uznał że chce aby Syriusz weźmie go na barana. A kim byłby Black kiedy mu by odmówił jak się wszyscy zgodzili. Dlatego też bez wahania się zgodził. Mając tylko nadzieje że ten będzie grzeczny. Ale się mylił, ponieważ po jakimś czasie mały spojrzał na resztę i zaczął krzyczeć ją koniku. Co śmieszyło resztę nawet Blacka. Chociaż wszyscy się z tego śmiali. A ludzie się na nich dziwnie patrzyli. To ci się tym nie przejmowali bo mogli spędzić czas.
Plaża
Po dotarciu na plaże Black uznał się się po opala. Takim sposobem resztę go zostawiła a Remus miał na oku Pottera. Po jakimś czasie chłopiec podszedł do niego z pewnym pomysłem a Lupin od razu się zgodził i pomógł młodemu Potterowie gdy ten niósł wiaderko wody w stronę Syriusza rzucając zaklęcie aby te było dla niego lekkie co śmieszyło wszystkich. Okazało się że plan się udał a młody był szczęśliwy a Black ich gonił. A reszta się z tego śmiała. Gdy w końcu przestali się bawić to wrócili do posiadłości aby zjeść kolację.
Kolacja
Gdy wrócili do posiadłości to od razu zjedli kolację, Po której poszli spać, ponieważ kolejne dni będą takie same. Ale co się dziwić.
Hogwartu
W tym czasie pewien dyrektor rozmyśla o tym co się dzieje. Chociaż wiele osób myśli że Voldemort nie żyje to on miał inne zdanie. Dlatego też był umówiony z pewnymi osobami że jak młody Potter podrośnie to opowiedzą mu historię o tym co się wydarzyło i przepuszczeniach oraz zaproponują naukę. Albus jeszcze przed śmiercią o tym rozmawiał z trójką Huncwotów i Lily którzy się z nim zgodzili. Ale nie miał mu niszczyć dzieciństwa. A ten się zgodził. Dobrze wiedząc że ci by się zabezpieczyli aby młody trafił w dobre ręce i nie tylko. A on nie będzie miał nic do gadania. Gdy przestał o tym myśleć to poszedł spać. Bo jutro ma kolejną spotkanie w Ministerstwa związane z nauczycielem od OPCM.
CZYTASZ
Harry Potter - dzieciństwo (Zakończona)
FanficOpowieść przed książką Harry Potter: a co gdyby który jest poprawiane