O tym, jak Tony odkrył, że jest ojcem

3.3K 131 182
                                    

WRESZCIE!!!!

Specjalnie dla  Feirune12

Trochę czasu z tym zwlekałam, a już pytałaś wcześniej, kiedy wstawię - dziś nadszedł ten dzień! 

Starałam się napisać najlepiej jak umiem i mam nadzieję, że ten shot ci się spodoba ;P Wyszedł dość długi, ale jestem z niego zadowolona *.*

Pracuję teraz nad pierwszym shotem z serii "Kryptonim Uncle", ale dopiero go zaczęłam, więc tak szybko się nie pojawi. Kto zgadnie, kto będzie pierwszym wujkiem? :D

Nie przedłużając - zapraszam na kolejną dawkę IronDad & Spidersona! <3

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&


Jak to się stało?

Jakim cudem ten dzieciak znalazł drogę do jego serca? Właściwie to nawet niespecjalnie musiał jej szukać – to wyglądało bardziej tak, jakby to owa droga znalazła jego.

Peter Parker, piętnastolatek o ogromnej dobroci i zapale oraz niesamowicie wysokim ilorazie inteligencji. Przesympatyczny, chcący chronić swoich bliskich, pracowity... Tych cech można by wymienić znacznie więcej. Chłopak miał oczywiście swoje wady, ale one były przyćmiewane przez cały wachlarz zalet.

Było w nim coś, czego Tony dokładnie nie umiał określić. Ale to coś powodowało, że zaczął troszczyć się o Petera. Chłopiec pojawił się w jego życiu nagle i dość szybko się w nim zadomowił. To się po prostu stało. Stark nawet się nie wysilał – Parker po prostu był.

Początkowo nastolatek miał być tylko pomocnikiem w walce z drużyną Kapitana. Po skończonym pojedynku Tony odwiózł go do domu, wspomógł finansowo, a wisienką na torcie było podarowanie mu nowoczesnego stroju Spidermana.

Na tym ich współpraca, przynajmniej tymczasowa, miała się skończyć. Miliarder oczywiście monitorował chłopca, ale że nic mu nie groziło, nie interweniował w jego życie. Czytał SMS, którymi dzieciak codziennie nękał Happy'ego i nie mógł się oprzeć faktom, że zdarzało mu się mimowolnie uśmiechać na ich treść.

„Dziś pomogłem starszej pani znaleźć drogę!"

„Rowerowy złodziej został złapany!"

„Ściągnąłem 2 koty z drzewa!"

„Jeszcze raz dziękuję za kostium!"

„Miłego dnia!"

Prawdziwy z niego dzieciak.

Mimo że Stark ledwo go znał, wiedział, że w przyszłości będzie wspaniałym bohaterem. Potrzebuje po prostu trochę wsparcia, treningu i dobrych porad. Miliarder nie był przekonany, że nadawał się na mentora – popełnił w życiu tak wiele błędów, że wątpił w swoje złote rady. Peter ma przed sobą całe życie, nie może go zmarnować. A Tony nie chciał mu zaszkodzić swoją obecnością, dlatego nie utrzymywał z nim kontaktu.

Czasem jednak przyłapywał się na zadawaniu sobie pytania: „Jak mu jeszcze pomóc?"

Uświadomił sobie, że coraz częściej zaczął o tym myśleć. Nawet nie wiedział, kiedy zabrał się za tworzenie dla Petera nowego kostiumu. 'Iron-Spider' miał być jeszcze lepiej wyposażony, dzięki czemu Parker byłby pod naprawdę maksymalną ochroną. Strój zrobiony z nanotechnologii, mogący być zawsze pod ręką, praktycznie niewidoczny.

Infinity Shots (Marvel)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz