12. Kiedy nie chce iść do szkoły

106 6 0
                                    

Siedziałam w salonie na kanapie i patrzyłam na Makoto jak na ostatniego debila, co w tym momencie mogło okazać się prawdą, bo z niewiadomych powodów nie chciał iść do szkoły.

- Człowieku, o co ci chodzi? Masz dzisiaj tylko sześć lekcji, a narzekasz jakbyś miał dziewięć. - westchnęłam. Brunet jednak zignorował moje słowa i po prostu usiadł obok włączając telewizor. - Za dwadzieścia minut masz pierwszą lekcję. Zbieraj się, a nie sobie będziesz oglądać jakiś durny serial. - miałam wrażenie jakby ogłuchł, ponieważ z jego strony nie widziałam żadnej reakcji, nawet nie spojrzał w moją stronę. - Nie wiem, nie umiesz na jakiś sprawdzian, w co w sumie wątpię, ale zdarza się to przecież nawet najlepszym?

- Zgadłaś. - mruknął jedynie. Podniosłam jedną brew i przyjrzałam mu się uważnie. - Nie nauczyłem się na historię, zadowolona? - warknął czując mój ponaglający wzrok.

- Nie, mogę wiedzieć co robiłeś zamiast się uczyć?

- Byłem na zakupach. - zaśmiałam się na jego słowa.

- Bawisz się w zakupoholiczkę? - ten jedynie burknął coś pod nosem i dalej oglądał jak ludzie robią z siebie debili w telewizji. - Mógłbyś obejrzeć coś historycznego w takim razie, a nie jakiś durny teleturniej. Potem się dziwisz, że robisz się coraz głupszy. Wychodzę, a wrócę jak zmądrzejesz, bo mam wrażenie, że twoje IQ spadło do trzydziestu. 

Hanamiya Makoto ScenariuszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz