17

615 57 62
                                    

-Oikawa-san- poczułem potrząsanie moim ciałem -Oikawa-san- ponownie usłyszałem

-Hm?- mruknąłem przekręcając się na brzuch

-Nie wiem na którą masz ale za godzinę zaczyna się pierwsza lekcja. Ja zaczynam od 7:30 ale pewnie pójde dopiero na ósmą. Muszę na nią zdążyć- powiadomił Hideki

-Kurwaaa też mam na 7:30- wyjąkałem -Nie ma chuja że zdąze się ogarnąć- dodałem uchylając oczy

-Dasz rade wierze w ciebie. No wstawaj czuje się niezręcznie będąc u kogoś w domu kiedy ten ktoś spi- niższy pociągnął mnie za rękę

-Dobra- westchnąlem zirytowany tym że muszę wstać -Wyspałeś się?- dopytałem zmieniając pozycję na siedzącą

-Tak. A ty?- zapytał z uśmiechem

-Też- skłamałem

Zesrałem się a nie wyspałem kurwa

-Pójdziemy do szkoły razem?- przerarłem oczy

-Nie mam tu mundurka ani książek. Muszę jechać do domu i pewnie odpuszcze sobie pierwszą lekcje ale ty masz iść- oznajmił

-Pójde- mruknąłem wtulając sie w brzuch różowowłosego

Tą jakże romantyczną chwile przerwał mój telefon który zaczął dzwonić. Zirytowany odebrałem urządzenie

-Czego?- warknąłem

-Gówna psiego kurwa. Makki kazał mi do ciebie przyjść i przypilnować tego że pójdziesz do szkoły. Stoję przed drzwiami- warknął Hajime

-Żartujesz, prawda? Wypierdalaj nie jestem dzieckiem- syknąłem puszczajac Hidekiego który posłał mi pytające spojrzenie

-To nie było pytanie. Oznajmiłem ci tylko. Złaź pedale i otwórz te cholerne drzwi- dodał Iwa-chan

-A co jak nie?- zapytałem

-Pytaj się Matsukawy- odpowiedział

-Japierdole dobra ale kurwa się do mnie nie odzywaj- rozłączyłem się

-Co tam?- zapytał różowowłosy

-Kurwa Iwaizumi- schowałem twarz w materiale bluzy chłopaka -Zabij mnie- wyjąkałem

-Czego on znowu chce?- syknął niższy

-Nie wiem. Makki i Matsun kazali mu po mnie przyjść i pilnować że pójdę do szkoły. Nie chce go kurwa. Znowu bedzie pierdolił jakich to ja złych szamponów nie używam- odpowiedziałem

-Co?- dopytał zdezorientowany chłopak

-Ja też nie wiem- wzruszyłem ramionami mocniej ściskając Hidekiego

-Niechętnie to mówie ale musimy wstać. Też nie zdąże jak sie nie pośpiesze- stwierdził

-Mhmmm wstajemy- odsunąłem się od niego

-Cholernie dobrze wyglądasz- stwierdził dokładnie lustrując moją twarz

-Hm?- zmrużyłem oczy podchodząc do lustra

Znowu wygladam jak Pan Mietek z pod żabki kurwa

-No jasne. Bo z rozwalonymi włosami i nieogolonym ryjem mogę wyglądać dobrze- syknąłem z ironią

-Jak widać możesz- Hideki wstał z łóżka podchodząc do mnie po czym szybko cmoknął moje usta. Myślę że pocałunek trwałby dłużej gdyby nie dzwonek do drzwi który zaczął napierdalać

-Zajebie go kiedyś- warknąłem odrywając sie od chłopaka

Udałem się w kierunku drzwi wejściowych które od razu otworzyłem

I'll see you again  |  IWAOIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz