- I wanna fuck you till you scream and cry-

1.8K 78 166
                                    

Posiedzieliśmy na plaży tak do 16 i tak powiedziałam Ethanowi i Thomasowi że ja i Damiano jesteśmy parą, a oni bardzo aż za bardzo chyba się ucieszyli.

-Jesteś głodna?- spytał Damiano, z którym leżałam przytulona.

-No, trochę.- odpowiedziałam.

-Idziemy coś zjeść?- spytał całej grupy. Wszyscy się zgodzili, zebraliśmy rzeczy ubraliśmy normalne ciuchy i wyszliśmy na miasto w poszukiwaniach jakiejś dobrej restauracji. W końcu znaleźliśmy, była to mała ale urocza knajpa. Niektóre stoliki były w środku a nie które na plaży. Siedliśmy przy stoliku bardziej na piasku i zamówiliśmy jedzenie.

-Czekam aż znowu pójdziemy na tą plaże, żebyś była w samym stroju.- szepnął do mnie brunet. Na co ja tylko polowałam głową i się uśmiechnęłam, Damiano położył rękę na moim udzie, a ja położyłam moją rękę na jego.

-Wiedziałam, że będziecie razem.- powiedziała Vic.

-Ojj ja też, od pierwszego spotkania.- zaśmiał się Thomas.

-Widać było.- powiedział uśmiechając się Ethan.

-Znowu poruszamy ten temat?- zaśmiałam się.

-Tak znowu, bo wasz związek to jest serio coś!- powiedziała Victoria. David się na to uśmiechnął i spojrzał na mnie, widać było że jest szczęśliwy, że się cieszył, co bardzo cieszyło mnie. Jedzenie przyszło dosyć szybko, zjedliśmy i po jakiejś godzinie wyszliśmy i wróciliśmy na plaże.

Ja z Victorią poszłam jeszcze do wody, a chłopcy zostali na leżakach. Gdy wyszłyśmy, poszłyśmy się osuszyć, ale nie przebierałyśmy się bo w klubie zasada była noszenia stroju kąpielowego.

-To co idziemy już tam zająć miejsca? Otwierają za 15 minut.- spytał Ethan.

-No możemy iść, za nim ludzie się zbiorą.- powiedział Damiano, wziął mnie za rękę i wszyscy poszliśmy do baru, w którym okazało się było już sporo ludzi ale znaleźliśmy miejsce. Zamówiliśmy drinki i poczekaliśmy do około 20:00, aż się wszystko rozkręci, rozmawianiem.

Gdy większość już tańczyła, muzyka grała głośno, a my byliśmy już lekko wystawieni, Vic zaciągnęła mnie na parkiet i zaczęłyśmy tańczyć.

-Ej Victoria, chodź jeszcze na jednego.- krzyknęłam do niej przez głośną muzykę.

-Dobra.- zaśmiała się V, która była już nie źle pijana. Poszłyśmy do stolika i wypiłyśmy po nie jednym a dwóch shotach i wróciłyśmy na parkiet. Po 20 minutach tańczenia i wygłupiania się z dziewczyną, poszłam trochę dalej od klubu, tam gdzie ludzie palili, bo zachciało mi się papierosa. Odpaliłam i zaciągnęłam się dymem. Nie stałam bardzo stabilnie, po ilości alkoholu który wypiłam. Zauważyłam dobrze znaną mi sylwetkę. Damiano.

-Hej.- podszedł do mnie uśmiechając się, i było czuć od niego sporą ilość alkoholu.

-Hej Damiano.- zaśmiałam się. Chłopak wziął mojego papierosa, zaciągnął się nim, rzucił na podłogę i zgniótł butem. Złapał mnie, a następnie przyciągnął mnie do siebie.

-Nawet nie wiesz jak mam na ciebie teraz ochotę.- szepnął do mnie.

-Tak?- spojrzałam na niego.

-Mhm, przeleciał bym cie tak, żebyś nie mogła jutro chodzić.- zatkało mnie jak to powiedział, ale jednak nie byłam trzeźwa więc nie do końca to wzięłam do siebie.

-Obiecaj w pokoju że...- nie dokończyłam.

-Że to zrobię, tak.- odpowiedział i złączył nasze usta w namiętnym pocałunku. Uśmiechnęłam się, a chłopak, odszedł ja po chwili bez odpalania już papierosa wróciłam do Victorii.

-Co cię tak długo nie było?- zapytała już tak pijana że wisiała na Ethanie który nie był lepszy. Nie wiem kiedy ona się tak upiła.

-Nie ważne nie ważne.- rozkojarzyłam się na myśl tego co powiedział mi Damiano, który z resztą siedział z Thomasem przy stoliku. Potańczyłam jeszcze więcej aż w końcu byłam zmęczona, tylko tym razem z Ethanem. O około 2:00 wróciliśmy do domu, chyba wszyscy byli w podobnym, strasznie pijanym stanie.

-Zamówię taksówkę.- wymamrotałam.

-Nie, nie ja chce jeszcze zostać.- powiedział Thomas.

-Thomasku mój kochany.- podeszłam do niego i poklepałam go po plecach.
-Jedzmy już lepiej.- powiedziałam i zamówiłam taksi. Gdy podjechała po 10 minutach, wszyscy wsiedli. Victoria usnęła na ramieniu Ethana, a Ethan na jej. Thomas coś mamrotał całą drogę, a Damiano przysypiał na moim ramieniu. Gdy dotarliśmy na miejsce pobudziłam wszystkich. Vic i Eth szli razem, no jakoś się trzymali, Thomas był w swoim świecie, ale musiałam go wziąć ze sobą bo on by nie trafił sam do drzwi, no i Damiano też wzięłam pod ramie.

-No już, Thomas idź spać.- pokazałam chłopakowi a ten poszedł spać na kanapę, dobra ważne że tutaj. Ethan usnął obok Thomasa, Vic poszła do siebie jako jedyna normalnie. Damiano jakoś nagle się pobudził jak weszliśmy do domu, a no tak przypomniał sobie o swojej obietnicy.
Weszłam z brunetem do jego pokoju, a ten odrazu zaczął mnie namiętnie całować, rozebrał swoją koszule, i schodził coraz niżej, tu całując po szyi, zaraz potem jego usta były na całym moim dekolcie, a ja nie miałam nic przeciwko. Brunet zaczął rozbierać moją koszulkę, pobawił się chwile z moim stanikiem, potem gdy go już ściągnął, odrazu zaczął całować moje piersi, przez co ja zgięłam moje plecy w łuk z przyjemności. Po chwili jego usta i język jeździły po całym moim brzuchu aż dotarł do spodenek. Popatrzył na chwile na mnie, uśmiechnął się i jednym ruchem je ściągnął, zaraz też zsunął moją bieliznę w dół i zaczął pieścić moją łechtaczkę, przy czym wydawałam z siebie odgłosy przyjemności. Gdy skończył pieszczoty, popatrzyłam na jego niewinnie, wstałam i ściągnęłam jego spodenki, powiem że był naprawdę duży. Spojrzałam na niego jeszcze raz i wzięłam go do buzi. Posuwałam się do przodu i do tylu, Damiano odchylił głowę w znaku ugodności. Brunet doszedł w moich ustach.

-Połknij.- powiedział i zrobiłam to co chciał. Rzucił mnie na łóżko i odrazu we mnie wszedł, na początku delikatnie ale potem się rozkręcił i zaczął szybko i mocno poruszać biodrami, wydawałam z siebie strasznie głośne odgłosy. Miałam nadzieje że nikt nic nie słyszał, chociaz jak ktoś nie spał napewno słyszał. Doszliśmy w tym samym momencie, a we mnie rozlała się fala przyjemności, to była nasza pierwsza noc w związku, ale i też najlepsza. Damiano położył się obok mnie pocałował czule i zasnęliśmy.

—————-
Boże xd pierwszy raz i pewnie strasznie pisałam scenę 18+ przeprszam was hshssh obiecuje że następne będą lepsze😫 Też przepraszam że rozdział późno ale nie miałam dziś zbyt czasu by go napisać i wcześniej wrzucić!

Co do grupy dużo osób było za, tylko gdzie ja chcecie na mess czy na discordzie? Dajcie znać.
PISZCIE KOMENTARZE I OCENIAJCIE! love u🤍

Bad Romance ~ Damiano David ~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz