- When we gonna meet? -

1.4K 78 145
                                    

Rozdział dedykuję REDmmp
Tak o bo czemu nie, mega love dla ciebie i cię ściskam wirtualnie znowu shshsh

1 tydzień później...

No więc jutro pisze ostatni test, przez który zapewne zdam i ukończę studia. Cieszę się bardzo, będę miała więcej czasu dla siebie i może za niedługo spotkam Victorie, Ethana, Thomasa i oczywiście Damiano.

Victoria dzwoni do mnie codziennie, ale to nie znaczy, że ja do niej nie. Utrzymujemy bardzo dobry kontakt, cały czas się poznajemy i pogłębiamy naszą relacje. Jeżeli chodzi o Damiano, piszemy praktycznie codziennie, zdarzy nam się pogadać, ale jak już to tylko na kamerkę, bo jak to on mówi „chce mnie widzieć cały czas." Czasami przychodzi jak Victoria ze mną gada, to chłopak gdzie się tam pałęta. Cały czas też mówi, że brakuje mi przytulania ze mną, to akurat miłe. Z chłopakami też często pisze, ale nie codziennie. Ella nie wiem czy jest w końcu z Ethanem czy nie, ale cały czas piszą czy gadają.

Poszłam spać o około 23, bo o 8 już mam być gotowa na pisanie. Nie denerwowałam się jakoś bardzo, uczyłam się dużo i myśle że pójdzie mi dobrze.

Obudziła mnie Ella o 7:00 gdy wychodziła, bo ona jeszcze chodziła na studia 3 tygodnie.

-Wstawaj, masz godzinę.- puściła mi piosenkę Måneskin na co się uśmiechnęłam, odsłoniła żaluzje, przez co do pokoju wpadło poranne światło.

-No już wstaje wstaje.- powiedziałam wyczołgując się z pościeli. Poszłam odrazu do łazienki umyć zęby i ogarnąć włosy. Gdy wyszłam zadzwonił telefon, spojrzałam na wyświetlacz i zobaczyłam nazwę „Dam🖤" . Zapomniałam, że powiedziałam żeby zadzwonił bo doskonale pamiętał że dziś piszę.

-Hej.- powiedział i uśmiechnął się bo
rozmawialiśmy na kamerkę.

-Hej.- odpowiedziałam tym samym.

-Dobrze, że to nie ja cię obudziłem.- zaśmiał się.

-A ty sobie jeszcze leżysz w łóżku, więc się nie odzywaj.- pokazałam mu język.

-Ale niestety bez ciebie.- udał smutną minę.

-Nie przesadzaj.- powiedziałam.
-Dobra, muszę kończyć. Chce być dobrze przygotowana.

-Wiem, powodzenia.- wysłał mi buziaka i się rozłączył, a ja poszłam się ubrać i wziąć potrzebne rzeczy. O 7:40 wyszłam a 15 minut później już byłam na miejscu, usiadłam na swoim miejscu i dostałam już 2 kartki do uzupełnienia, miałam na to godzinę 45 minut.

Minęła godzina i już oddałam kartkę z prawie przekonaniem, że wszystko jest jak powinno.

-Mam nadzieje, że Pani świetnie poszło. Wyniki będą do końca tygodnia (była środa). Wyślemy je na maila.- Powiedział mój profesor.

-Jasne, dziękuje bardzo. Dowidzenia!- powiedziałam wychodząc z sali, po chwili z budynku i pierwsze co zobaczyłam to stojącą tam Victorie, nie mogłam przez chwile uwierzyć ale potem rzuciłam jej się w ramiona.

-Tęskniłam.- oznajmiłam przytulając dziewczynę.

-Ja t...- nie skończyła zdania, bo przytulając ją zobaczyłam, że zza auta wychodzi... Damiano. Oczy mi się powiększyły i podbiegłam do niego zawieszając mu się na szyi. Chłopak się zaśmiał i również mnie przytulił.

-Mówiłam żebyś nie wychodził wcześniej, bo nawet z nią nie pogadam.- powiedziała Victoria i się uśmiechnęliśmy.

-Aż tak tęskniłaś?- zapytał śmiejąc się.

Bad Romance ~ Damiano David ~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz