- Podróż do Rzymu -

2.2K 90 0
                                    

(Wszystko co mówią bohaterowie opowiadania jest po włosku jeżeli w innym języku bede pisać)

Wstałam o 10 by mieć sporo czasu na ogarnięcie się. Pościeliłam łóżko, poszłam do toalety, wzięłam prysznic, umyłam twarz, zęby i poszłam się ubrać. Ubrałam krótkie, czarne, skórzane spodenki, do tego czarne kabaretki, bluzkę z dosyć dużym dekoltem, narzuciłam na to bordową kurtkę skórzaną i pod kolor bordowe martensy. Upięłam włosy w zwykłego lekko rozwalonego koka i pomalowałam się, pomalowałam rzęsy, zrobiłam lekkie kreski i lekko barwną pomadkę, nie mocny makijaż. O 11:30 byłam już gotowa więc poszłam do Elli. Ona również była już gotowa.

-A dla kogo ty się tak odwaliłaś? Wiesz zazwyczaj luźno się ubierasz.- powiedziała uśmiechając się, gdzie ona również wyglądała pięknie.
Nie odpowiedziałam jej.
-Idę już znieść walizki.- wzięłam dwie walizki w rękę i moja torbę, zeszłam na dół i wrzuciłam je do samochodu, po czym do niego wsiadłam na miejsce kierowcy. Po 10 minutach zeszła Ella była już 11:45 więc ruszyłyśmy w drogę.
-Mogę puścić piosenkę?- spytała Ella.
-Zależy jaką.- powiedziałam.
-Zobaczysz i zobaczymy czy ci się spodoba-. wzięła mój telefon który był podłączony bluetooth'em do auta. Zaczęła lecieć piosenka „Zitti E Buoni" zespół Måneskin.
-Nawet fajna, kurde kto to śpiewa? ale ma głos!-. powiedziałam zaskoczona.
Ella zaśmiała się.
-Co?
-To Måneskin.- powiedziała udając zaskoczoną.
-Dobra przyznaje piosenkę akurat mają fajną.-powiedziałam uśmiechając się do niej sarkastycznie w formie żartu.
Podróż minęła szybko, śpiewałyśmy piosenki, gadałyśmy, aż w końcu dojechaliśmy do Rzymu.
Poszłyśmy i znalazłyśmy hotel w którym zarezerwowałam pokój na dwie noce, wzięłyśmy klucz od pokoju i poszłyśmy się rozpakować, gdy już to zrobiłyśmy była 14:35 dlatego powoli się już zbierałyśmy w miejsce gdzie miało się odbyć spotkanie.

15:10 zespół wyszedł ze swojego hotelu który był dosłownie obok nas. Ella zaczęła krzyczeć z podekscytowania, członkowie zespołu podchodzili po koleji do każdego po filmik, zdjęcie czy autograf. W końcu przyszła pora na nas. Najpierw podszedł Ethan, ten akurat był prze słodki i prze miły. Zrobił sobie zdjęcie z Ella i podpisał jej płytę.
-A ty?- uśmiechnął się do mnie miło.
Nie, nie, przyjechałam tylko z przyjaciółka.- odwzajemniłam uśmiech i chłopak poszedł dalej
Następna była osoba dla której tu tak naprawdę przyjechałam, podeszła do nas
-hej kochane co tam u was? pogadałyśmy chwile, nawet złapałyśmy kontakt bo Vic dodała mnie na instagramie, Ella poprosiła o autograf i zdjęcie ja za to o dziwo również zrobiłam sobie z nią zdjęcie. Zaraz potem przyszedł on podobno obiekt westchnień wszystkich dziewczyn, tak mówiła Ella. Nadeszła nasza kolej podszedł on do Elli podpisał się i zrobił sobie zdjęcie, podszedł do mnie o dziwo stanął lekko bliżej niż do innych.
-Nie, nie, nie jestem fanką, nie chce zdjęcia przyjechałam tylko z przyjaciółka.- powiedziałam z głową w dole, ale wtedy popatrzyłam w górę na jego twarz (był wyższy) dobra okej przystojny to on był, a te oczy... Nic nie powiedział tylko patrzył mi się prosto w oczy.
-Hej? wszystko okej?- zapytałam.
-Em... tak- tak wszystko okej.- popatrzył na mnie ostatni raz i poszedł do innych. Podszedł Thomas z którym Ella zrobiła sobie zdjęcie i on dał jej podpis, 20 minut później całe wydarzenie się skończyło, ja i Ella poszłyśmy do hotelu odpocząć bo stałyśmy tam dobre 2 godziny, ponieważ członkowie dawali jeszcze wywiad. Była 17:20, Ella poszła się odświeżyć, ja leżałam na łóżku i przeglądałam instagrama
A wtedy...
———

Jak obiecałam tak jest kolejny rozdział, dziś napisze jeszcze jeden🤍 Mam nadzieje ze wam się spodoba, ten jest dłuższy od poprzedniego.
~578 słów~

Bad Romance ~ Damiano David ~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz