He
Z ciekawości przeszedłem na tematy jej ojca. Którego nie miała. A nawet nie znała. Mówiła, że jest jej ciężko. Nie ma wzorca. I wtedy mi coś wyjawiła. Powiedziała, że szuka w mężczyznach cech ojca i chciałaby związać się z kimś dużo starszym. Objęła mnie mocno i przytuliła głowę do nagiego torsu. Moje serce w końcu odżyło. Kiedy miałem ją przy sobie w moim sercu kwitły fiołki a w brzuchu były motylki. Odsunęła się lekko. Na twarzy zauważyłem łzy. Złapałem ją za policzki i wytarłem łzy spływające po policzki. Wtedy on ustała na palcach. Przybliżyła się nieco i złożyła na moich ustach pocałunek, który był tak delikatny jak piórko. Odwzajemniłem go.
![](https://img.wattpad.com/cover/278069216-288-k687478.jpg)