He
Patrzyłem na nią. Jej policzki były różowe a oczy niewinne i piękne. Pochyliłem się nad jej uchem.
-Dobrze. Możemy być razem. Ale pod jednym warunkiem. Szybko się spakuj i ucieknij ze mną.
W jej oczach dostrzegłem zaniepokojenie. Szybko jednak odwróciła się i pobiegła w kierunku domu. Po niespełna kwadransie siedziała już obok mnie. Szybko oddychała bo była zdyszana. W bagażniku były jej rzeczy i walizki. Ruszyliśmy do Szkocji aby tam zamieszkać w mojej wsi. A jak sie dowiedziałem nic nie łączyło ją z mężczyzną z którym mieszkała. On ją kochał, ona jego nie. Ale za to kochała mnie i bardzo byliśmy szczęśliwi.
CZYTASZ
I miss you
Roman d'amourMiała tylko 17 lat a potrafiła zawładnąć sercem pewnego 40-latka...