He
Położyłem dłoń na jej udzie. Powolutku jeżdżąc w górę i w dół masowałem jej nogę. Widziałem, że przechodzi dreszcz. Widziałem, że się jej podoba. Skończyłem masować i położyłem dłoń na jej policzku. Ona cicho zapytała.
- Co pan robi?
Nie odpowiadając przybliżyłem się do niej w celu pocałowania jej. Ona przekręciła głową. Wstała, poprawiła sukienkę. Powiedziała, że musi już lecieć. Posmutniałem. Odprowadziłem ją do drzwi. Zapomniała zabrać talerzyka. Ale to nie był żaden problem.