He
Wróciłem do mieszkania. Miło spędziliśmy wspólnie czas. Zmęczony ale szczęśliwy położyłem się spać. Znowu moim snem rządziła ona.
Następnego dnia udałem się na zakupy. Wracając dostałem telefon z propozycją pracy. Dawno temu byłem wykładowcą na uniwersytecie. Przez kilka lat nie pracowałem w zawodzie. Teraz zaproponowano mi wykładanie na uniwerku oddalonym o 100 mil. Musiałbym się wyprowadzić. Głupio by było nie skorzystać, jeszcze że cena była atrakcyjna. Ale nie chciałem opuszczać tego miejsca. Teraz kiedy poznałem ją moje życie na reszcie rozkwitło. Nie chcę jej zostawiać. A ona zapewne nie będzie miała ochoty opuszczać miasta zważywszy na szkołę. Muszę z nią koniecznie porozmawiać. Ale to nazajutrz.