POV Karl
Po chwili zrozumiałem, że udało mu się znaleźć rzeczy i tym samym ubrać się.- Brawo - powiedziałem klaszcząc przy tym. - A teraz bądź taki cudowny i powiedz mi, gdzie idziemy.
- Umm..
Time skip
POV Karl
Ogarnęło mnie wielkie zdziwienie, gdy wszedłem z Sapnapem do restauracji.Spojrzałem na niego niepewnie i z pewną tak jakby ciekawością. On jedynie poklepał mnie po plecach po czym podszedł do jednego ze stołów, a następnie odsunął dwa białe i wydające się być miękkie, siedzenia.
- Siadaj, Karluś - powiedział z uśmiechem niższy.
- Karluś? - parsknąłem śmiechem, po czym usiadłem. Sapnap po kilku sekundach również usiadł.
- Tak, Karluś.
Uśmiechnąłem się, natomiast Sapnap zaczął bawić się nożem.
- Sapnap-
- Hm? - rzekł, udając przy tym, iż owy nóż jest samolotem. - WZIUUUUUM
- Zostaw ten nóż, skarbie - odparłem z pełną powagą.
- Okej okej - odpowiedział odkładając przy tym nóż na swoje miejsce. Po chwili spojrzał mi w oczy. Zabrał w ręce menu, a potem zaczął z niej przeglądać wszystko, dosłownie wszystko.
- A więc.. Co zamawiamy? - zapytałem.
- Ja bym wziął jakieś risotto - odparł. - A ty? Co byś chciał? - również spytał podając mi przy tym menu.
Przeglądałem i przeglądałem ją. W końcu już wiedziałem co zamawiam.
- Ja wezmę carbonare.. Dawno nie jadłem - powiedziałem z lekkim uśmieszkiem ja twarzy, ale jednocześnie zaniepokojeniem.
- Hejj wszystko jest w porządku, Karl - odparł, po czym chwycił moją ręke pod stołem.
- No nie wiem..
Sapnap zabrał głęboki oddech i tym samym przyszła kelnerka.
- Co będzie dla panów? - zapytała niska, całkiem młoda kobieta.
Sap spojrzał na mnie, na co nic nie odpowiedziałem. Zabrał znowu głęboki oddech.
- Jedno risotto i jedno carbonare poproszę - powiedział z pełnym wyluzowaniem.
- Dobrze.. Coś jeszcze? - spytała notując przy tym.
Chłopak znowu na mnie spojrzał. Tym razem pokiwałem mu głową pokazując mu, że nie.
- Nie, dziękuję. To wszystko - odparł.
- Dobrze, za chwilę będzie gotowe - powiedziała kobieta uśmiechając się przy tym, po czym odeszła.
Zacząłem trzęść swoją nogą, najprawdopodobniej ze stresu. Rzadko mnie to miewa, dlatego też byłem tym faktem zdziwiony.
- W sumie też się stresuje Karl - rzekł młodszy.
Nagle złapałem go mocniej za dłoń.
- Dziwnie się tu czuję - kontynuuował.
- Ja też Sap... Ja też..
- Nawet nie mam swojego simpyl dimpyl, aby się odstresować - powiedział śmiejąc się przy tym. Ja również się zaśmiałem i tym samym chwyciłem go ponownie za rękę.
Nagle przyszła kelnerka z naszym jedzeniem. Położyła je na stole mówiąc nam przy tym "-Smacznego.", a następnie odeszła.
- Wygląda dobrze - skomentował jedzenie Sapnap.
- Zapewne dobre w smaku też jest - powiedziałem z uśmiechem na twarzy.
- Zobaczymy Karl, zobaczymy.
Zerknąłem chłopakowi w oczy.
- Hm? - spytał łapiąc ze mną kontakt wzrokowy.
- Nie mam pojęcia czy tobie to mówiłem ale..
- Ale..?
- Śliczne masz oczka - powiedziałem niepewny próbując rozluźnić tym samym atmosferę.
Sapnap parsknął śmiechem oraz podziękował. Mi również powiedział, że mam śliczne oczy. Bez zastanowienia podziękowałem mu.
- Kocham cię Kaaarl~~
- Ja ciebie też, Sapnap - odparłem z uśmiechem.
- Widać, że czujesz się nieswojo-
- Ehh..
Sapnap spojrzał w bok. Po chwili znowu na mnie zerknął.
- Jemy i uciekamy? - szepnął.
- Możemy tak zrobić - powiedziałem po czym zabrałem głęboki oddech oraz uśmiechnąłem się ponownie.
Oboje zaczęliśmy jeść. Nie śpieszyliśmy się, przecież mamy czas, a jedzenie nam nie ucieknie. Nie ma co się śpieszyć.
- Kończ szybko - powiedział Sap jedząc. - Oh- przepraszam, Karl.
Kilku minutowy time skip
- Tooo idziemy? - spytałem niepewnie.
- Jasne - odparł zostawiając trochę pieniędzy na stole. Następnie chwycił moją dłoń oraz wyszedł, a ja za nim.
=======
słów: 550darmowe zdjęcie:
Mam nadzieję, że rozdział się podobał :*
Pytanie do was: Jaki jest wasz ulubiony gatunek muzyczny?
CZYTASZ
ZAKOŃCZONE |Love Is Love | Karlnap | DSMP | Dream Team
Hayran KurguOkładka nie jest moja (rysunek na okładce znalazłam na pintereście). Książka jest kontynuacją "You Mine". To moja druga książka, więc będzie coraz lepiej 13.06.2021 #32 dsmp-> 25.05.2021 #23 karlnap -> 30.05.2021 #18 dreamteam -> 10.06.2021 #47 s...