Hej:)
XXXX
– ..Co to znaczy...?
– To, że nie jestem hetero.. Będziemy się dalej przyjaźnić, prawda?
XXXX
Pov.Kubir.
– Przepraszam? Czy ty sugerujesz, że nie toleruje osób innej orientacji? - Zaśmiałem się cicho i spojrzałem na niego.
– No nie wiem.. - Też na mnie spojrzał.
– Sam jestem bi, kretynie. Nie mówiłem ci, boo... jakoś nie było kiedy..
Tobiasz tylko odetchnął cicho, a ja wtuliłem się w jego klatke. Po chwili zamknąłem laptopa i odłożyłem go na półkę, wróciłem na łóżko i znowu przytuliłem się do Tobiasza.
Pov. Mikols:)
Od kilku dni mam bardzo dobry kontakt z Napierakiem i Buszem, za to Tobiasz i Kubir trochę się od nas oddalili..
Za jakieś kilka minut miałem się spotkać z Buszem w parku. Ogarnąłem się jeszcze i po czasie wyszedłem z domu. Założyłem kaptur i poszedłem wolno w stronę parku. Po kilku minutach poczułem coś zimnego na twarzy, rozejrzałem się i zauważyłem, że zaczął padać śnieg... Pierwszy w tym roku.
Padało go bardzo dużo, więc po chwili wszędzie było już biało. Stanąłem obok drzewa i czekałem na Busza. Nie stałem tam długo, bo po chwili dostałem śnieżką w głowę.
- Hej Mikols! - Busz podbiegł do mnie i znowu rzucił we mnie śnieżką.
- Jak ja ci zaraz rzucę.. - Wziąłem snieg do ręki, a Busz od razu zaczął uciekać.
Dogoniłem go, a kulka ze śniegu trafiła idealnie w jego głowę. Chłopak zatrzymał się i spojrzał na mnie. Patrzyliśmy chwilę na siebię i wybuchnęliśmy głośnym śmiechem.
‐ Dobra młody. - Otrzepałem swoje włosy ze śniegu. - Gdzie idziemy?
‐ Nie wiem, ty chciałeś się spotkać.
- To chodź się przejść.. - Zacząłem iść przed siebie i pociągnąłem go za sobą.
- W ogóle, to masz kontakt z Tobiaszem albo Kubą? - Zaczął Busz po chwili ciszy.
– Emm.. No z Tobiaszem nigdy jakiegoś dobrego kontaktu nie miałem, ale za to czuje się jakbym stracił Kubira... - Powiedziałem trochę ciszej drugą część zdania.
– E tam.. Będzie dobrze, chłopak się po prostu zakochał..
– ...Myślisz, że łączy go coś z Tobiaszem...?
– Ta... Raczej tak..
– ....Busz? - odezwałem się po chwili ciszy.
– Hm?
– Wiesz... czemu nie masz takiego zaufania do ludzi..? - Zapytałem niepewnie.
Pov.Busz<3
Mikols zapytał mnie o rzecz, której najbardziej się obawiałem. No ale trzeba przecież w końcu o tym komuś opowiedzieć, co nie?
Pociągnąłem Mikolsa za rękę w stronę jakiejś ławki, która akurat była pod drzewem, więc śnieg nie będzie za bardzo na nas padał..
– Okej więc zacznijmy od początku.. - usiadłem na ławce a Mikols obok mnie. - Po prostu kiedyś mój najlepszy przyjaciel i reszta moich znajomych się od mnie odwrócili, w sumie sam nie wiem dlaczego. Próbowałem jakoś z nimi porozmawiać czy coś, ale zaczęli mnie wyzywać i nagle przestali mnie lubić. Pamiętasz te osoby, które mnie pobiły na wycieczce? Jeden z nich był właśnie moim najlepszym przyjacielem.. No a teraz po prostu nie mam zaufania do ludzi, bo boje się, że znów ktoś mnie zrani.. i no.. sam wiesz.
Mikols tylko mnie przytulił nic nie mówiąc, w sumie też nie wiedziałbym co mam na to odpowiedzieć, więc w zupełności go rozumiem..
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Jak tam w szkole;/ ?
W ogóle to zaczęłam poprawiać inne rozdziały, co prawda narazie tylko pierwszy rozdział jest poprawiony ale nie ważneXDD <3
CZYTASZ
Ekipa Rapy - What if?
Fanfiction🌈👀✨EKIPA RAPY✨👀🌈 W TRAKCIE KOREKTY Zapraszam do @Toxic_Side czyli do mojej jedynej gwiazdki na niebie, w tamtych czasach:3 . . . Rozpoczęcie: 19.01.2021 Zakończenie: - lmao xhyba nigdy😰😰/jk #1 w Tobiaszgaming 21.09.2021!!! #1 w Kwadratowamasak...