HEEEJ
Pov.Tobiasz:D
– Awwh.. - Usłyszałem nagle od Kubira, więc mój wzrok od razu zwrócił się w tamtą stronę.
– Zobacz jaki słodki! - Uśmiechnął się, patrząc na małego rudego kota, który właśnie wskoczył mu na kolana. – Chciałbym mieć kotka.. - Rozmarzył się trochę.
Zaśmiałem się cicho i wyjąłem szybko telefon, po czym zrobiłem mu zdjęcie, wykorzystując to, że był zajęty zabawą z kotem. Wszedłem w galerie i ustawiłem to zdjęcie na tapetę, po czym wyłączyłem mój telefon, chowając go do kieszeni.
Widok Kubira bawiącego się z tym kotem, był na prawdę słodki i śliczny, a możliwość patrzenia na to za każdym razem jak będę włączał telefon, dawała mi jeszcze więcej szczęścia.
Po jakimś czasie kelner przyniósł nam nasze zamówienie, więc Kuba był zmuszony odłożyć kota na podłogę.
Zaczęliśmy jeść ciasto, jak i pić naszą kawę, a po chwili Kubir znów się odezwał.
– Pójdziemy potem do parkuu? - Zapytał przeciągając ostatni wyraz.
– Chętnie, alee.. jest zimno, będziesz chory..
– Uhh.. no ale chociaż na chwilę!.. - Powiedział trochę głośniej, wciąż próbując mnie przekonać.
– Mogłeś się ubrać ciepłej to może byśmy poszli! - Zaśmiałem się cicho, jednak po chwili dodałem. – Ale za to możemy potem pójść do mnie i choćby coś obejrzeć wierzorem. - Uśmiechnąłem się lekko mówiąc to, a Kubir od razu odwzajemnił ten uśmiech.
– No dobrzee.. w taki razie możemy później pójść do ciebie.. - Odpowiedział prawię od razu i napił się łyka swojej kawy.
– Ooh.. w sumie to nawet lepiej, bo jeszcze róża mi zwiędnie.. - Zaśmiał się cicho i zerknął na różę, którą wcześniej mu dałem.
– No właśnie!.. Dlatego pójdziemy od razu do mnie. - Uśmiechnąłem się szeroko, zadowolony z tego, że udało mi się postawić na swoim.
– Jaasne.. - Uśmiechnął się znów lekko.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Po jakiejś godzinie postanowiliśmy się już zbierać. Zapłaciłem kelnerowi za nasze zamówienie, jednocześnie dając mu też jakiś napiwek.
Kubir wziął do jednej ręki swoją różę, a drugą złapał moją dłoń, za to ja pociągnąłem go w stronę wyjścia z kawiarni.
Gdy byliśmy już na dworze, od razu udaliśmy się w stronę naszego domu, jednak zatrzymałem się jeszcze w parku.
– Kuba..? - Mruknąłem cicho, kiedy chłopak stanął przede mną.
– Tak? - Odpowiedział prawie od razu, jednocześnie wciąż trzymając mnie za rękę.
Westchnąłem cicho, nie wiedząc co mam teraz powiedzieć i jedynie przysunąłem się do Kuby, a już po chwili złączyłem nasze usta w słodkim pocałunku.
Kubir początkowo nic nie robił, jednak po dłuższej chwili odwzajemnił niepewnie pocałunek, kładąc swoje ręce na mojej klatce piersiowej, za to ja położyłem ręce na jego talii.
Całowaliśmy się przez dłuższą chwilę, aż w końcu Kubir odsunął się trochę, dość szybko oddychając, przez chwilowy brak powietrza.
Uśmiechnąłem się lekko, patrząc mu w oczy, a po jakimś czasie dość niepewnie się odezwałem.
– Kocham cię Kuba..
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
YOOOOOOO i sory ze takie krotkie DD:
CZYTASZ
Ekipa Rapy - What if?
Fanfiction🌈👀✨EKIPA RAPY✨👀🌈 W TRAKCIE KOREKTY Zapraszam do @Toxic_Side czyli do mojej jedynej gwiazdki na niebie, w tamtych czasach:3 . . . Rozpoczęcie: 19.01.2021 Zakończenie: - lmao xhyba nigdy😰😰/jk #1 w Tobiaszgaming 21.09.2021!!! #1 w Kwadratowamasak...