On się na mnie rzucił ją na niego . Ja go rzuciłam na jedno z drzew widać ,że słaby był . Leżał koło tego drzewa już chyba z dobre dwie minuty . Zmieniłam się w człowieka i do niego podeszłam to był mój błąd . Dotknęłam jego łapy a on się na mnie rzucił ugryzł mnie w rękę . Odszedł kilka kroków ode mnie . Zamienił się w Lokiego co tu się kurwa dzieje czyli jednego dnia on ze mną spał ?
- co zdziwiona ? - zapytał
- ja cię zabije - dalej byłam pod wpływem hydry
- a zapomniałem
- Buck wiesz jak ją odczarować ? - zapytałem Buckiego w słuchawce usłyszałem ,że nie wie .
- może zróbmy tak ja cię zabije a ty nie będziesz stawiać oporu - powiedziałam
I się rzuciłam na niego a on się tego spodziewał . Walnął mnie . Leżałam na plecach nie mogła się ruszyć , bo on nic mi nie dał zrobić .- zejdź ze mnie - wkurzyłam się
- jak będziesz dobra - odpowiedział
- jak ja mam pokazać ci ,że jestem ' dobra' ? - zapytałamOn się cwano uśmiechnął .
- serio ? - zapytałam zdziwiona
- tak wtedy cię wypuszczę
- no dobra - odparłam zawiedzionaOn mnie pocałował . Nigdy się z nikim nie całowałam . Czułam motyle w brzuchu . Kurwa o czym ja myślę to jest mój wróg.
- emm... Twoje oczy - niewidzialny jak zacząć
- co moje oczy ? - zapytałam jeszcze bardziej wkurzona niż zwykle
- z fioletowych na niebieskie
- jak kurwa jak . A byś łaskawie że mnie zszedł - powiedziałam
- ale...- zaczął
- spierdalaj że mnie !- krzyknęłam
- wolałem jak byłaś w hydrze taki spokój - zszedł ze.mnie i usiadł obok
- to po co mnie ratowałeś ?
- nikomu nie mówimy o tym pocałunku i chodź - odbiegł od tematu i podał mi rękę żebym wstała
- dlaczego mi nie odpowiesz na pytanie ? - zapytałam
- bo tak - odpowiedział krótko
Szliśmy przez las do Lokiego rozmawiali Avengersi przez słuchawkę a ja dalej myślałam nad tym dlaczego mi pomógł .***
Weszliśmy do willi loki spierdolił do kuchni gdzie byli wszyscy .
- boże Natalia ty żyjesz ! - krzyknęła Wanda i mnie przytuliła
Wandę kochałam jak siostrę .
- tak żyje - odpowiedziałam cicho
Rudowłosa przestała mnie przytulać a ja podbiegłam do ojca i matki i ich uściskałam jakbym nie wiedziała ich przez dwanaście lat .- ostatni raz wpakujesz się w jakieś kłopoty - powiedział stanowczo Tony
- tak jest
- ty debilko !- usłyszałam krzyk Barnesa
Odwróciłam się a on był wkurzony jak nie wiem co .
как я убью тебя ( jak ja cię zabije ) - krzyknął
- ale nic przecież się nie stało - powiedziałam spokojnie
- a jakby coś się stało ? - zapytał dalej wkurzony
- czyli masz jakieś emocje - podeszłam do niego i go przytuliłam
On odzajemnił uścisk .
- jak Loki udało ci się ja z Hydry wyciągnąć - zapytał SteveSpojrzałam na Lokiego on na mnie nie wiedzieliśmy co powiedzieć .
- emm... No wiesz tak jakoś wyszło że ona mnie walnęła a ja ją rzuciłem na drzewo - skłamał
- no okej - powiedział Steve
- aby na pewno - uśmiechnął się Sam
- na sto procent - powiedziałam
- a teraz idę do pokoju dowodzenia - powiedziałam im z uśmiechem na twarzySzłam na piętro i do pokoju . Skoczyłam na łóżko włączyłam telewizję i oglądałam Harrego Pottera .
Dziś takie trochę krótsze bo tylko
493 słów

CZYTASZ
Inna / Stark
FantasíaGdy dziesięć lat temu zabrała mnie hydra wszystko się potoczyło inaczej . Jestem Natalia Stark i mam 15 lat . Pracuje a raczej pracowałam dla hydry . Czy hydra znów mnie złapie o to jest pytanie ? Czy Natalia będzie wiedziała co to prawdziwa miło...