Pamiętnik osoby genderfluid

porady

Siema suki  (^○^)

Ten rozdział poświęcę radom
(ej pierwszy raz używam tego słowa i śmieszne jest to, że brzmi jak miasto) niekoniecznie tylko dla osób g flui, tylko tak naprawdę dla wszystkich, a przynajmniej mam nadzieję, że będzie to pomocne dla osób z różnymi sytuacjami.
Jeśli chodzi o mnie, to gdybym wiedział o tych radach wcześniej, to cały proces poznawania siebie i uczenia się zwracania do innych przebiegłby znacznie szybciej i łagodnej. Mam nadzieję, że chociaż jedna z nich może być dla kogoś pomocna.

Ten rozdział będzie niezwykle trudny do zrobienia, ale bardzo chcę go zrobić, bo może komuś pomóc, a po to jest też ta książka. Jeśli będziecie mieć jakieś zastrzeżenia, dostrzeżecie jakiś błąd, z czymś się nie zgodzicie, czy zgodzicie- dajcie znać. Będzie mi bardzo miło.
Oczywiście jeśli macie swoje własne rady, czy doświadczenia, będzie cudownie jeśli również o nich napiszecie.

       Dobra, więc zaczynamy!

[Podzielę to wszytko na kategorie, żeby było bardziej przejrzyście]

        Kategoria 1
{kiedy masz podejrzenia, że jesteś genderfluid }

Porada 1
Bardzo fajnym pomysłem jest zabawa w przebieranie się w ubrania przeciwnej płci od tej fizycznej. Dzięki temu zauważyłem, że coś było nie tak. Nawet nie wiecie ile dało mi to radości.

Porada 2
Możecie poprosić swoich znajomych, żeby spróbowali zwracać się do was innymi zaimkami, co do płci fizycznej. Jeśli nie macie takiej osoby, bardzo mocniutko polecam mówienie do siebie w głowie takim sposobem. Z początków trudno będzie się przyzwyczaić, ale szybko zauważycie czy czujecie się z tym komfortowo, czy też nie.

Porada 3
Wyobraźnia też może tutaj bardzo pomóc. Jeśli wyobrazicie sobie siebie, jako inną płeć niż ta przypisana przy urodzeniu i czujecie się z tym komfortowo albo pozytywnie dziwnie i jest tak samo z tą fizyczną, to to już może coś oznaczać.

Porada 4
Dużo też mówi to, kiedy czujecie się niekomfortowo, bądź komfortowo w jakichś stereotypowych co do płci rzeczach, na przykład: spódniczki, owłosienie, zainteresowania, makijaż, głos, umięśnienie, itp.
Chodzi mi tutaj o to, że jeśli podoba lub nie podoba wam się któraś z tych rzeczy w zależności od płci fizycznej, to też może wam to dać jakiś znak. Oczywiście ten znak nie będzie jakiś bardzo znaczący, bo to niekoniecznie może oznaczać, że jesteście genderfluid, ale może was już naprowadzić na ten tor.

        Kategoria 2
{ kiedy dowiadujesz się, że twój znajomy używa innych zaimków, niż wcześniej mogłoby się wydawać (chyba wiadomo o co chodzi) lub niż innych od tych, które używał wcześniej }

Z początków trudno jest przestawić sobie w głowie sposób zwracania się i cały wgląd w stosunku do takiej osoby, dlatego przedstawię sposoby jak szybciej przyzwyczaić się do takiej sytuacji.

Porada 1
Ogromną rolę spełnia tutaj wyobrażenie w waszej głowie tej osoby, zatem postarajcie się wyobrazić sobie osobę, którą dotyczy ta właśnie sytuacja. Na tym etapie trzeba już bardziej podchodzić indywidualnie, ale podam jakiś przykład.
Jeśli dowiadujemy się, że nasz znajomy jest transpłciowym mężczyzną, możemy wyobrazić sobie tą osobę z nawet mocno stereotypowymi cechami męskimi. Tu chodzi o to, żeby nasz umysł pojął, że jest to mężczyzna. Często po takim coming oucie nasz mózg dalej widzi tą osobę jako błędną płeć, dlatego takie wyobrażenia pomogą nam szybciej oswoić się z nową informacją.

Porada 2
Można spróbować w jakiejś wolnej chwili napisać sobie na kartce lub składać zdania w głowie z tą osobą w poprawnych zaimkach. Czyli jeśli ktoś ma zaimki on/jego to np: Jutro spotykam się z NIM. ON jest moim najlepszym przyjacielem. Poznałem GO dwa lata temu.

      Kategoria 3
{ jeśli osoba używa dwóch lub więcej zaimków na raz (np genderfluid używa ona/on i więcej) }

Porada 1
W takiej sytuacji najlepiej jest spytać tego kogoś jak to u niego wygląda. Jak zazwyczaj zmieniają się zaimki, które zwroty preferuje, itp.

Porada 2
Dla niektórych osób podczas rozpoczynania konwersacji bardzo ważnym aspektem jest pytanie się o zaimki, których w tym momencie używa. Drugą opcją jest też pisanie z gwiazdką albo jakąś literką (ja używam x), na przykład: był*ś byłxś (-byłeś/byłaś). Przy trudniejszych słowach wygląda to tak:
Mxgłxbyś (-mogłabyś/mógłbyś).

Porada 3
Słyszałem też, że niektórzy, żeby pomóc innym w rozpoznawaniu kim się czują, używają różno kolorowych bransoletek/gumek na ręce. Różowy to płeć damska, niebieski- męska, a inne kolory już można sobie personalnie wybrać.

Porada 4
Bardzo ważnym jest zwracanie uwagi jak ktoś pisze i mówi pod względem zaimków oczywiście. Jeśli zwraca się na to uwagę, trudniej jest się pomylić. Słuchowcy i ci, którzy mają już taki nawyk będą mieli zdecydowanie łatwiej, ale spokojnie, da się to wypracować.

Niestety jak narazie tyle umiałem wymyśleć. Jeszcze raz zachęcam do dawania swoich rad albo doświadczeń jeśli jakieś macie!!!!!

I chcę jeszcze poruszyć jedną kwestię.
Pamiętajcie, że nie musicie się określać. Oczywiście to daje pewność i pomaga w poznawaniu siebie, ale nie musicie za wszelką cenę nazywać tego, jak się czujecie. Najważniejszym jest to,  żebyście czuli się komfortowo, a nie określali czy jesteście cis, trans, genderfluid, niebinarni, itd...
Szukajcie siebie, waszego komfortu, waszych rzeczy. Im szybciej zaakceptujecie to, kim jesteście, tym lepiej będzie wam się żyło. Nie ma co ukrywać i udawać przed kimś kogoś, kim się nie jest, bo prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw. Bądźcie sobą, a znajdziecie te prawdziwe i szczere relacje. A co najważniejsze, odnajdziecie prawdziwego siebie.

______________________

Ugh pisanie tego rozdziału było definitywnie trudne i stresujące.
Boję się, że coś źle napisałem, że kogoś czymś urażę, źle coś opisałem, itp..
Dlatego jeśli coś takiego dostrzeżecie, błagam, dajcie mi znać. Bardzo mi zależy tutaj na waszej opinii.
Z góry dziękuję.
Iiiiiiii do następnego~