ewolucja kobiecości

51 7 14
                                    

Witam witam

Przychodzę tu z nowościami co do mojej damskiej strony!
Nie będę się wdawać w szczegóły i mówić wprost bo to prywatna sprawa mocno, ale tak w skrócie obrazując, to dwa dni temu dowiedziałam się o swojej damskiej płci nowej rzeczy w pewnej sferze życiowej... Takiej, której się totalnie po sobie nie spodziewałam. Byłam pewna, że przez moją toksyczną męskość, moje bariery i ogólnie gflui nie będę w stanie zrobić pewnych rzeczy. A to dwa dni temu, to była jedyna rzecz, która wydawała mi się pewna w moim gflui, alee jak widać wszystko jest do wypracowania.

Jeśli czuję się 100% dziewczyną jestem w stanie robić rzeczy, które przez te kilka lat były dla mnie niemożliwe. Nie znałam siebie od tej strony. Naprawdę byłam przekonana, że to co zrobiłam jest dla mnie niemożliwe. A teraz czuję się z tym świetnie. Kto by pomyślał xddd.

Ogólnie teraz moja kobiecość trochę wyewoluowała. Do tego stopnia, że aktualnie ona jest tą główną płcią i czuję, że jakoś mocno nie utożsamiam się z męską płcią. Gdyby nie to, że jestem mega pewna mojej tożsamości płciowej, to bym pewnie analizowała czy może błędnie oceniłam to, że mogę być genderfluid.

Jest też jeszcze coś, co chcę tu napisać. Tak po prostu wyrzucić z siebie troszkę...
Wydarzyło się też coś złego przez ostatnie dni, przez co ciężko jest mi ze sobą wytrzymać teraz. Można powiedzieć, że jestem na siebie wkurzona. No i przez to też nie umiem się cieszyć tym, o czym pisałam powyżej.

Więc praca nad sobą dalej trwa :))

Drugi raz tutaj proszę o jakiś odzew, o kochane kropeczki chociażby. Pomogą mi bardzo.

Matt 21.05.24r.

Pamiętnik osoby genderfluidOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz