luźne pogadanki #9

60 4 9
                                    


Bardzo chcę tutaj coś napisać i ogólnie czuję potrzebę żeby zrobić luźny rozdział także oto jestem.

Najpierw info
Planuję zrobić rozdział informacji o terapii hormonalnej za niedługo. Jestem w trakcie zbierania informacji i przygotowywania się do tego, ale powiem szczerze, że teraz mi się nie chce xd. Ale za niedługo zrobię!

Odniosę się teraz do ostatniego rozdziału.
Zgadnijcie co...........

Nie udało się zrealizować moich planów xddd.
Tzn kilka minut po napisaniu tego rozdziału poczułem się chłopakiem i no. Na drugi dzień tak samo. Planowałem zrobić rozdział o takim samym tytule co wcześniej tylko z zamianą na chłopaka, ale nie udało mi się zebrać do tego.
No ale wtedy dalej super się bawiłem i zaakceptowałem to, że mogę czuć się dziewczyną i czuć się super, i tak samo z chłopakiem. Więc nawet jeśli się zmieniło, było supi.

Tak to ostatnio sporo się staram żeby sobie jakoś radzić. Jest ciężko ale żyję.
W sumie to miło byłoby mi poczytać o tym jak jest ostatnio u was, no albo o czymkolwiek innym. Taka interakcja kumacie. Bardzo ładnie proszę o napisanie czegoś 🥺🥺

No i też myślę żeby pisać tu częściej. Pisanie sprawia mi dużo szczęścia, a ostatnio bardzo tego potrzebuję.
Jedyne czym się martwię, to tym, czy będzie okej jeśli nie będę się skupiać za bardzo na genderfluid czasami. Bardzo chciałbym też pisać tak ogólnie o tym co się u mnie dzieje, o jakichś funfactach z mojego życia itp, ale nie wiem czy mogę sobie na to pozwolić, bo to powinno być w sumie tylko o gflui.
I niby mam luźne pogadanki, ale nie wiem czy ogólnie mogę dodawać do normalnych rozdziałów takie rzeczy albo mówić coś więcej o sobie co wykracza poza gflui.
Boże, ja zdecydowanie za bardzo się martwię i za dużo overthinkuję. W końcu to moja "książka" i mogę robić co chcę, ale jednak chcę znać zdanie osób które to czytają.

Fajnie by było żebyście znowu napisali tutaj czy to byłoby okej żeby pisać o takich rzeczach, czy wolicie tylko czytać o sprawach związanych z gflui.
Bo zrozumiem jeśli nie chcecie tutaj takiego zaśmiecania. Mogę w sumie stworzyć nowe coś i tam pisać o takich rzeczach. Także dawajcie znać.

No i w sumie jeszcze napiszę sobie o świętach.
Mimo wszystko to wciąż są luźne pogadanki i przed chwilą zdałem sobie sprawę, że za bardzo się martwię, wieccc piszę i się nie martwię.
Od wczoraj mam już choinkę. Trochę się pokłóciłam z mamą ozdabiając ją, ale też było śmiesznie w pewnych momentach. Moją główną rolą było zakładanie lampek na nią. I w takich rzeczach ujawnia się moja dokładność i perfekcjonizm. Rzadko się to ujawnia, dlatego byłam w szoku. No i też dlatego, bo jestem osobą, która kocha chaos. Jeśli trzeba by było opisać mnie jednym słowem, to właśnie chaosem.
No i ja układałam te lampki godzinę. Jak już kończyłam, to nagle wypatrywałam jeden błąd i trzeba było robić to od nowa. I tak CIĄGLE. Ale podoba mi się to w sobie. Śmieszne to, takie fajne xdd.
No i szczerze cieszę się nawet na te święta. Mam nawet pozytywne nastawienie. Ale strasznie boję się końca roku. Ostatnio przeżywam bardzo trudny okres w życiu, może nawet jeden z najgorszych, dlatego nie chcę żeby ten rok się skończył. Żeby bardziej to zrozumieć, musiałabym przedstawić całą sytuację, a tego nie będę robić.

Dziwnie się czuję z grudniem. Czas leci szybko, a jednocześnie powoli. Chcę już nowy rok, iść dalej, a jednocześnie zatrzymać się w miejscu i nie oddalać się od przeszłości. Ciężko mi po prostu, ale wiem, że nowy rok zrobi mi dobrze. Muszę iść dalej.
Muszę się po prostu skupić na sobie. Zadbać o siebie.

Teraz nie wiem za bardzo jak zakończyć ten rozdział.

Na pewno będę tu teraz częściej pisać, chyba że coś się pozmienia. Czekam na odpowiedzi i życzę każdemu jak najwięcej szczęśliwych chwil i powodów żeby iść dalej.

 Czekam na odpowiedzi i życzę każdemu jak najwięcej szczęśliwych chwil i powodów żeby iść dalej

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Matt 8.12.23r.

Pamiętnik osoby genderfluidOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz