Witam witam
Przychodzę dziś z jednym, stresującym dla mnie tematem, a mianowicie, myślę już od jakiegoś czasu bardziej o tym wszystkim. O tym wszystkim tzn. o gflui. i o związanej z tym przyszłości. Zadaję sobie coraz to poważniejsze pytania, które zaczynają mnie już powoli przerażać, jeśli mam być szczerx.
Tak naprawdę przez większość czasu po prostu żyję. Żyję z dysforią, ze zmiennymi odczuciami płci, patrzeniem na zachowanie swoje i innych, pracowaniem nad sobą...
Staram się żyć chwilą i skupiać się na teraźniejszości. Myśleć, że liczy się tylko to, że teraz czuję się komfortowo, a o tym co będzie kiedyś będę martwić się kiedyś. Rzadko zdarzają się takie chwile, kiedy dopadają mnie myśli typu:
A co jeśli sobie to wymyślam?
Co jeśli to przejściowe?
Co będzie kiedyś?
Czy jestem normalny?
Jak mam z tym żyć w dorosłości?
Czy inni w przyszłości mnie zaakceptują?
Czy zrobię jakiś krok do przodu i zaryzykuję?
Co się ze mną stanie i kim będę w przyszłości?
Jest tak, ponieważ wyuczyłxm w sobie mechanizm unikania tego jak ognia, co według mnie nie jest dobrym rozwiązaniem. Ucieczka działa tylko w najbliższym czasie, później to wszystko wraca ze zdwojoną siłą.Ale przejdźmy do konkretów.
Moim pierwszym 'postanowieniem' jest kupić sobie binder. To nie pierwszy raz kiedy o tym myślę, ale tym razem jest to już planowanie, a nie myślenie.
O binderach nie wiem zbyt dużo, tak naprawdę to tylko oczywiste informacje, dlatego napisałem do mojego przyjaciela, który jak mi się wydawało, wiedział znacznie więcej ode mnie. Okazało się, że wie o nich więcej niż myślałem, także wszystko co chciałem wiedzieć już wiem. Problem z tym był jeszcze taki, że jeśli mam to kupić, musi to być w tajemnicy przed rodzicami. Jak narazie nie planuję coming outu. Chociaż moja mama ostatnio znacznie zmieniła swoje podejście i kilka razy powiedziała mi, że nie ważne kim jestem i tak będzie mnie kochać. Wielkie zaskoczenie, bo jeszcze rok temu widać było u niej spore zachowania homofobiczne. Mimo to strach jest zbyt wielki, nie chcę ryzykować, wolę żeby jak narazie nie wiedziała, bo wydaje mi się, że o ile odmienną orientację zdołałaby przeżyć, to z płcią byłoby już ciężko.I zostaje jeszcze jedna sprawa, która sprawia, że na myśl o niej czuję wielki ucisk w klatce piersiowej.
Branie testosteronu..
Jestem rozdarty. Proces tranzycji dla osób niebinarnych niesie za sobą pełno plusów, jak i minusów. To wielki krok, który może zmienić tak naprawdę całe życie. To poważna sprawa, aż zbyt poważna. Chciałbym dobrze czuć się jako chłopak, mieć więcej cech męskich, czuć się bardziej komfortowo, ale boję się, że przez to moja damska strona mocno ucierpi. Poza tym taka mieszanka płci może być różnie odebrana przez społeczeństwo...
Niby nie obchodzi mnie co myślą inni, w końcu to moje życie, to ja mam je przejść i chcę czuć się w nim komfortowo, ale ludzie też mają na to wpływ. Czasami nawet przełapuję się na myślach, że jestem obrzydliwy.
Że przez to, że zachowuję i ubieram się inaczej niż powienienem ludzie postrzegają mnie jako obrzydliwe dziwadło. Ale chyba każdy się tak czasem czuje. Są te gorsze i lepsze momenty, as always.
Także zostaje mi jedynie czekanie na osiągnięcie pełnoletności, a do tego czasu będę jeszcze o tym myśleć.I w sumie tak sobie myślałem, że mogę zrobić rozdział o binderach. Mam tyle informacji od wspomnianego wcześniej przyjaciela, że wyszedłby całkiem fajny rozdział, który miałby dużo przydatnych informacji, które z kolei mogłyby komuś pomóc.
Napiszcie mi proszę czy chcecie takie coś!!A i jeszcze chciałem bardzo podziękować tym, którzy są tutaj przez ten cały czas. Nawet nie wiecie jak się cieszę, kiedy widzę, że krótko po publikacji pojawiają się już niektóre osoby. Dosłownie cały dzień się po tym ciągle uśmiecham. I przede wszystkim mam motywację do ciągnięcia tego dalej. Mooocniutko dziękuję za taki pozytywny odzew ❤❤
Dobra, ja już znikam i życzę jeszcze wszystkim całej masy siły i energii!!
Byoo, Matt
CZYTASZ
Pamiętnik osoby genderfluid
AléatoireTo będzie taki jakby pamiętnik mnie jako osoby genderfluid. Będę tutaj opisywać swoje myśli, odczucia, itp. Jeśli jesteś osobą genderfluid lub ciekawi cię ten temat, to serdecznie zapraszam ^^.