•snowman•

269 31 20
                                    

an: WAZNE INFO NA KONCU

Było dzisiaj lekko zimniej niż zazwyczaj, śnieg padał dodawając zimowego klimatu, a świąteczne ozdoby dawały o sobie znać.

Ranboo, Wilbur, George, Sap, Tommy, Dream, Drista i Niki siedzieli teraz w jednej z kawiarnii, było to wystarczająco ciepło w porównaniu do goszczącej pogody na podwórku.

George zaczął zauważać, że nikt nie porusza tematu pożaru. Czy ta sprawa jest na policji? Czy było jakiekolwiek odszkodowanie?

Lecz wiedział, że może zepsuć tym atmosferę. Więc nawet nie próbował poruszać tego tematu.

"Oh, mam świetny pomysł!" powiedział Sap, zwracając na siebie uwagę innych. "Pamiętacie nasze wyjścia na skate park? Skoro jest zima, zamiast tego chodźmy ulepić bałwana. Ostatnio w ogóle nie wychodzimy razem."

"Wylosujemy team'y i drużyna, która zbuduje największego, wybiera gdzie spędzimy kolejny weekend." zaproponowała Drista, przybijając piątke z Nick'iem.

"Wszystko jasne, ale po pierwsze, budujemy parami i ja z Ranboo przygotujemy karteczki na losy i będziemy wylosowywać." powiedział Wilbur, uśmiechając się pod nosem, mając z Ranboo nowy plan.

"Stoi." powiedziała Drista i Sapnap w tym samym momencie.

"Chodźmy już, bo zbliża się trzynasta, muszę zajść jeszcze z George'm i Dream'em do apteki, zamówić se nowe słuchawki i uszykować głosy z Wilbur'em." powiedział Ranboo, wstając.

"Jasne, a mam jeszcze pytanie. Robimy noc filmów po tym wyjściu? Świąteczny maraton brzmi idealnie." zaproponował Sap.

"To prawda, więc każdy przynosi jakieś picie i paczke chipsów." poinformował Ranboo, ubierając swoją kurtkę.

George, Ranboo, Drista i Dream opóścili już budynek, zmierzając do auta Ranboo.

♤♤♤

Na miejscu byli już wszyscy, po za Ranboo i Dristą, ponieważ po nią pojechał. Wszyscy rzucali się obecnie śnieżkami, na jednym z skate parków, który był w całości pokryty śniegiem.

Postawili na skate park, ponieważ jest to najbardziej przestrzenne miejsce.

Atmosfera była przyjemna, pojedyncze lampy oświetlały teren w całości pokryty śniegiem.

Wszystko wyglądało tak idealnie, z nieba spadały płatki śniegu, a ulice były puste. Okolica była cicho, a każdy krzyk, śmiech odbijał się echem wśród wierzowców.

Gdy na miejsce dojechała pozostała dwójka, Ranboo i Wilbur zaczęli losować team'y. Will włożył karteczki do swojej czapki, po czym Ranboo zaczął przebierać głosy.

"Pierwsza drużyna to Sapnap i Tommy." wykrzyknął Ranboo, z lekkim uśmiechem.

Dwójka przybiła sobie żółwika, odchodząc na bok.

"Dobra, zrobimy to szybko. Druga, Ranboo i Drista." powiedział wyjmując dwie karteczki. "Dream i George." gdy te słowa opóściły jego usta, włożył karteczki do kieszeni kurtki, a Wilbur ruszył do Niki.

"No więc." powiedział George, szykując w swoich dłoniach śnieżke.

"Nie ma mowy George, idziemy robić bałwana." powiedział Dream, chwytając go za rękę i zaprowadzając w jedno z wolnych miejsc.

Dream ukształtował kulkę, po czym zaczął ją turlać, przy czym George wykonał to samo.

Kulka George'a się rozwaliła, na co jęknął nie zadowolony. Dream postawił już jedną, która była naprawdę ogromna.

Blondyn ukształtował kolejną kulę, mówiąc George'owi by spróbował od nowa.

Gdy ich bałwan posiadał już trzy kule, George położył się w śniegu, obserwując spadające płatki. Dream położył się obok niego, nie odzywając się.

"Czy możemy poga-" powiedział George, lecz jego słowa przerwał Wilbur, wołający wszystkich do siebie.

Dream wstał, podając ręke brunetowi, która miała być pomocą do wstania.

Lecz ich ręce się nie rozłączyły.

Gdy byli już przy Wilburze, usłyszeli, że poruszał temat wygranej. I pierwsze miejsce zdobyli Sap i Tommy, na drugim byli oni, a na trzecim Drista i Ranboo.

Wszyscy ustalili, że będą powoli się zbierać, lecz gdy nadszedł czas wracania, pewna dwójka została na mieście bez słowa.

W jednym celu,

rozmowy.

an: KOCHANI SZYKUJE SPECJALNA KSIAZKA NA SWIETA, OMG NIE MOGE SIE DOCZEKACCC!! BEDA WYDANE PIERWSZE TRZY ROZDZIALY; 21.12.2021 I DRUGIE DWA ROZDZIALY: 23.12.2021 O DNF OCZYWISCIE. TYTUL; LAST CHRISTMAS OMGGG I TO BEDZIE SIE OPIERALO NA TEJ PIOSENCE. MIAL BYC TO ONE SHOT ALE ICH NIE NAWIDZE BO NIENAWIDZE PISAC CIAGIEM.

Wiecej info w ogloszeniach na prof<3

Liberty •Dreamnotfound• (Sometimes2)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz