one shot autorstwa zagubionaheroska
❆
Przeprowadzanie procesu fotosyntezy dzień w dzień, całą dobre, przez parę lat bywa nużące. Przynajmniej dla półbogini samotnie stojącej na szczycie pagórka. Z dwunastu domków w dolinie, która wyglądała jak przyprószona niebiańskim cukrem pudrem przez jej ojca Zeusa, dobiegały wesołe głosy śpiewające kolędy. Zapach letnich, słodkich truskawek został zastąpiony unoszącym się w lodowatym powietrzu aromatem lukrowanych pierniczków.
Wystrojona w wiecznie zieloną sukienkę, żałowała, że nie może założyć ani ukochanych dziurawych dżinsów (które swoją drogą zdecydowanie nie były odpowiednim strojem na grudniowe przymrozki), ani czarnej skórzanej kurtki z naszywkami ulubionych zespołów.
Na jej rozpostartych wysoko ramionach pokrytych korą herosi zawieszali często własnoręcznie wykonane bombki. Przypominały paciorki na rzemyku, jakie każdy szanujący się obozowicz nosił na szyi tuż nad jaskrawo-pomarańczowym podkoszulkiem. Na szklanej kulce ściskanej w dłoni szarookiej dziewczynki ze złotymi falami włosów wypływającymi z czerwonej czapki, namalowana była sowa, symbol jej boskiej matki.
Inne dzieci bogów otulały iglaste gałęzie błyszczącymi niczym złote runo łańcuchami, aby służyły córce Zeusa za ciepłe szaliki. Wśród nich stał blondyn, do którego podeszła jasnowłosa córka Ateny. Mimo blizny przecinającej bladą skórę od brwi do policzka, twarz chłopca promieniała sympatycznym, ciepłym uśmiechem, który z pewnością rozgrzałby serce Thalii, gdyby je w tej chwili fizycznie posiadała.
Dwoje półbogów wyglądało jak rodzeństwo. Właściwie byli jak rodzina dla córki Gromowładnego. To dzięki nim przetrwała najtrudniejsze chwile, gdy włóczyli się razem po ucieczce z domu. Annabeth objęła pień sosny, tak samo jak Luke naprzeciwko niej.
— Wesołych świąt, Thalio! — życzyli, tuląc zimną, chropowatą korę, aby i zamknięta w niej dusza drogiej im przyjaciółki doświadczyła choć odrobinę ciepła w ten zimny, świąteczny wieczór.
…
Kilka zim później, córka Zeusa znowu tkwiła w objęciach niebieskookiego blondyna. Jednak zamiast blizny na twarzy na jego nosie spoczywały przekrzywione a także zamglone okulary. Choć kłębowisko chmur na nieboskłonie zwiastowało wysokie opady śniegu, w zimnym powietrzu Thalia czuła znajomy metaliczny zapach burzy. Czarne glany na nogach dziewczyny utonęły w grubej warstwie bialutkiego puchu, która jak bita śmietana okryła zamrożoną, czekoladową ziemię.
— Jak dobrze znowu widzieć moją młodszą siostrę! — Jason Grace z czułością zmierzwił jej atramentowe, krótko obcięte włosy.
Z czerwonymi policzkami upstrzonymi piegami, niewiele różniła się od truskawek, które herosi zbierali latem na rozległych polach otaczających dwanaście domków.
— Teoretycznie to ja jestem starsza — sprostowała z lekkim zażenowaniem, czując na sobie wzrok stojących dookoła herosów. Nie było ich zbyt wiele, ale łącznie z kilkunastoma łowczyniami, które Chejron zaprosił na wspólne spędzenie tegoroczne świąt, tworzyli dość sporą grupkę, chociaż w wakacje zdecydowanie mieszkało tu o wiele więcej osób. Prawda była taka, że większość z nich powracało na rok szkolny, a szczególnie na Boże Narodzenie do domu, do rodziny. Thalia nie była wyjątkiem, po prostu Obóz był dla niej, a także dla wielu innych, domem, do którego zawsze mogła bez obaw powracać.
…
Domki letniskowe śmiertelników nie są przystosowane do chłodniejszych temperatur, to fakt, ale trzeba pamiętać, że mieszkańcy obozu potrafili się z tym świetnie uporać. Pomimo ciepłego powietrza, w domku nr 1 wciąż panowała chłodna atmosfera. Białe, puste ściany wprost promieniały zimnem, wyglądały bardzo przygnębiająco. Rodzeństwo Grace postanowiło to zmienić. Na szyi marmurowego posągu ich ojca pojawił się błękitny szalik z wzorem żółtych błyskawic, a u sufitu zawiesili migające na wszystkie kolory lampki.

CZYTASZ
Kalendarz Adwentowy || Riordanverse
FanfictionA więc oto nadchodzi czas adwentu, a wraz z nim tworzony w wiele osób, riordanversowy kalendarz adwentowy! Codziennie, aż do 24 grudnia, pojawiać się będą nowe, ciekawe i różnorodne one shoty różnych autorów. Każdy z nich starał się jak najlepiej od...