10. Przestraszony lew

2K 84 5
                                    


- Przysięgam, że gdy pierwszy raz cię zobaczyłam, od razu cię znienawidziłam - Layla ukradła jedną z frytek Seraphiny, gdy siedziały razem na brzegu jeziora. - Czułam twoje oceniające spojrzenie, kiedy usiadłam na krześle, a Tiara Przydziału krzyknęła, że będę w Gryffindorze.

Seraphina zaśmiała się.

- Nienawidziłam cię. Dopóki George nie przedstawił mi ciebie w zeszłym tygodniu, gardziłam Gryfonami.

Layla zadygotała.

- A to dlaczego?

- Bo wszyscy jesteście w stylu "Spójrz na mnie, jestem taki odważny" i wiesz, Gryfoni zawsze są tacy pewni siebie - Seraphina zakpiła z domu nowej przyjaciółki, a ta tylko potrząsnęła głową z szeroko otwartymi ustami.

- Czy to prawda? Patrz, kto to mówi. Co z tobą, podstępny wężu? Jesteś po prostu niezmiernie dumna i jakoś wydaje ci się, że jesteś szczególnie uzdolniona - Seraphina sapnęła dramatycznie. - Pozwól, że ci powiem, Seraphino Vevrain, że wszyscy jesteście niczym więcej, jak tylko bandą dziwacznych i aroganckich gadów.

Logicznie rzecz biorąc, żartowały sobie z tej sytuacji, ponieważ obie dziewczyny były już bliskimi przyjaciółkami, mimo dzielących je różnic, i lubiły żartować ze swoich domów.

- Mam ochotę utopić cię w tym jeziorze - sprzeciwiła się Seraphina. - Może uratuje cię jakiś przystojny tryton.

- Jak bardzo bym się nie cieszyła, tak bardzo czekam na niedzielę w Hogsmeade. Wybieram się z przyjaciółką, ale zawsze możesz do nas dołączyć i jestem pewna, że nie miałaby nic przeciwko, gdybyś to zrobiła.

Seraphina spojrzała na nią i obdarzyła ją uśmiechem.

- Dziękuję za zaproszenie, ale muszę ci powiedzieć, że jutro mam kolację u Slughorna, co oznacza, że tracę już za dużo czasu, a naprawdę muszę się uczyć.

- Założę się, że w zeszłym roku miałeś fantastyczne oceny z SUM'ów, a OWUTEM'y są dopiero w przyszłym roku - zauważyła.

Seraphina zmarszczyła brwi.

- Więc? Nadal nie mogę marnować mojego cennego czasu. Muszę być najlepsza w każdej klasie.

Layla roześmiała się.

- W takim razie proponuję, żebyś zabiła Riddle'a i nie musiała się już tak bardzo starać. On jest najlepszym uczniem, prawda?

Seraphina zwęziła oczy na prowokację przyjaciółki, nie znosiła, gdy ktoś mówił, że Tom jest lepszym uczniem od niej, bo ich oceny zawsze były takie same. Jednak chłopak był bardziej zaangażowany w zajęcia, a profesorowie uwielbiali go za to, że był taki uroczy i wykształcony.

- Jestem od niego lepsza.

Layla parsknęła śmiechem.

- Pewnie, że jesteś. Ale on jest całkiem atrakcyjny. Zawsze myślałam, że jesteście parą czy coś, bo zawsze byliście razem, ale potem zaczęłaś spotykać się z Leo i naprawdę się pogubiłam.

Seraphina zignorowała jej ostatnie słowa i uśmiechnęła się.

- Czy ty podkochujesz się w Tomie Riddle? Mogłabym was sparować.

- Czy ty jesteś szalona? Boję się przebywać w tym samym pomieszczeniu co on, to tak jakby miał jakąś niewidzialną moc, która mnie przeraża.

- Nie wstyd ci, że jesteś przestraszoną Gryfonką? Nie jesteś zbyt honorowa dla swojego domu, Layla, prawda? - Seraphina przechyliła chytrze głowę na bok.

kneel | Tom Riddle (TŁUMACZENIE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz