Pov dream
Płakałem tak długo dopuki ktoś nie zaczął kręcić kluczem w zamku. Był to George podbiegłem do niego i przytuliłem jak najmocniej mogłem.Gdzie ty byłeś do cholery!!!!
W sklepie. A coś się stało?
Martwiłem się o ciebie czemu nie odbierałeś!!!
Bo nie wziąłem telefonu mogłeś się rozejrzeć i byś go znalazł.
Aha.
No powiedz mi jeszcze że płakałeś hm?
A żebyś wiedział.
Dream to słodkie że się o mnie martwisz ale nie aż tak.
Pocałował mnie w policzek i poszedł odnieść zakupy.
A teraz ogarnij tu bo niedługo wychodzimy- powiedział i zaczął robić jedzenie.
Po co i gdzie- zapytałem jak największy kretyn świata
No do nowego mieszkania ja tu wieczność siedział nie będę.
A no tak.
Ma chociaż meble w środku?
Zobaczysz.
Time skip
Pov George
Po spakowaniu rzeczy do samochodu wreszcie ruszyliśmy. Bałem się trochę co tam zobaczę bo jak to będzie jakaś ruina to ja podziękuję.Po 10 minutach dojechaliśmy dream zakrył mi oczy prawdopodobnie żebym nie widział jak on wygląda. Czekałem aż wreszcie zdejmie mi ręce z oczu a gdy to się stało ujżałem....
Przepiękny dom a raczej pałać z basenem. Chciało mi się płakać ze szczęścia że zamieszkam w takim pałacu. Tylko szkoda że karl i nick mieszkają daleko.
Dream...
Słucham cię Gogy
Ty żartujesz że my tu będziemy mieszkać?
Nie, nie żartuje to wszystko jest nasze no oprócz domku na przeciwko.- była to prywatna kamienica więc zdziwiłem się co powiedział chłopak.
Kto tu jeszcze mieszka?
Zobaczysz potem a teraz chodź zwiedzać ten pałac bo wiem że nam to zajmie do nocy.
To chodźmy.
Stanąłem już w środku i się popłakałem ten dom wygląda prawie tak samo jak mój stary dom. A raczej nasz stary dom. Tylko tu jest więcej miejsca a tam było trochę mało.
Odwróciłem się i przytuliłem mojego chłopaka a on mnie i staliśmy tak przez dłuższą chwilę. Dopóki nie pomyśleliśmy żeby iść po barze do auta.
Jak pomyśleliśmy tak zrobiliśmy gdy byliśmy już przy aucie zobaczyłem nicka i karl'a!?
Dream.
Tak?
Widzisz to samo co ja?
Ale co?
Nicka i karl'a?!
No widzę to kolejna niespodzianka dla ciebie.
Ja tylko wziąłem go za rękę i zacząłem biec w stronę chłopaków.
Elooooo
Jednak napisałam rozdział bo nie mogłam się powstrzymać. Ja kocham to pisać ale szkoła mi to odbiera i wiem że nie tylko mi. Ale wiem też że przez szkołę ludzie mniej czytają bo albo czytają lekture albo się uczą i tak szkoła niszczy pasje. A ja życzę miłego dnia.
Bajoo
412 słów
CZYTASZ
To Jeszcze Nie Koniec.../dnf/18+/
FanfictionPewnego dnia 21 letni George postanowił, że pójdzie do lasu. Nie wiedział jednak, że spotka tam osobę, która zmieni jego całe życie. Po roku w Londynie wybucha wojna. Główni bohaterowie przeprowadzają się wtedy do innego miasta. Wreszcie po kolejny...