24

139 8 50
                                    

4 miesiące później

Pov sapnap
Gadałem właśnie z dream'em na dość straszny dla chłopaków temat.

No wiesz sapnap jestem już z George'm 8 miesięcy myślę że to dobra chwila żeby no wiesz..

Naprawdę chcesz to zrobić?

Tak ja go kocham tak jak ty karl'a i myślałem nad tym już dość długo.

Jeśli jesteś pewny to rób co ci serce podpowiada.

Podpowiada mi żebym to zrobił tylko kiedy?

Może nawet i jutro?

No w sumie to jest nawet dobry pomysł.

A masz pierścionek?

No tak jakby.... Nie

To na co czekasz ubieraj się.

Nic nie odpowiedział tylko ruszył po buty. Byłem szczęśliwy że mój wielki ship się spełni  wreszcie George i dream będą małżeństwem.

Wiedziałem że oni będą dobrym małżeństwem to widać. Są jak papużki nierozłączki. Które kochają się jak dwa aniołki. Cudowna para.

Pov dream
Pojechałem z nick'iem do jubilera żeby kupić dla Georga pierścionek. Byłem podekscytowany że prawdopodobnie jutro będziemy zaręczeni.

Gdy już dojechaliśmy odrazu szybkim krokiem weszliśmy do  środka.

Dzień dobry- powiedzieliśmy razem

Dzień dobry- odpowiedział nam sprzedawca.

Szukamy pierścionka dla mojego chłopaka- powiedziałem stanowczo. Facet tylko się na nas popatrzył i uśmiechnął się.

No to jaki ma być ten pierścionek- zapytał uprzejmie.

Nie wiem- odparłem zgodnie z prawdą

To może inaczej jaki kolor lubi pański chłopak?

Niebieski.

Okej ma się w nim dużo dziać czy taki bardziej delikatny?

Żeby się działo.

To chyba mam idealny.

Jest z naszej nowej kolekcji

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jest z naszej nowej kolekcji. Więcej takich nie produkują kryształ jest prawdziwy i te po bokach też.

On jest..... Cudowny biorę go. A tobie jak się podoba nick?

Jest nie do opisania.

Czyli ładny okej. Ile za niego?

30.000 zł

Proszę bardzo i dowidzenia.

Dowidzenia.

Wyszliśmy ze sklepu wracając do domu. Przez całą drogę patrzyłem na cudo które kupiłem. Warto było George powinien być szczęśliwy tak myślę.

Gdy dojechaliśmy schowałem pierścionek do kieszeni i poszliśmy do mojego domu. Pierwsze co ujrzeliśmy po wejściu to biegnących do nas chłopaków.

Dreammm- zawołał mój chłopak

Nickkkkk- zrobił to samo mąż sapnapa

Gdzie byliście- zapytali w tym samym momencie.

A tak o pojeździć- odpowiedziałem patrząc na nicka.

Nasi partnerzy nas przytulili i staliśmy tak z 10 minut. Widać że się za nami stęsknili. Razem z nick'iem podnieśliśmy ich każdy swojego tak że ich nogi były oplecione wokół naszych pleców. I zanieśliśmy ich, ja do naszego pokoju a nick do swojego domu.

Witam wszystkich
Wiem że dzisiaj nie było rozdziału ale źle się czułam. Mam nadzieję że rozdział się podobał. Życzę wszystkim miłego wieczoru.
Paaaaa
410 słów

To Jeszcze Nie Koniec.../dnf/18+/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz