Pov dream
Wreszcie dojechaliśmy do hotelu otworzyłem drzwi samochodu i powędrowałem do wejścia z George'm na rękach. Weszliśmy do środka i oczywiście połowa ludzi patrzyła na nas krzywo.Szczerze nie obchodziło mnie to ważne że mam przy sobie Georga którego kocham ponad życie. Gdy wreszcie byliśmy w pokoju położyłem go delikatnie na łóżku i poszedłem by wziąć walizkę z jego rzeczami które oczywiście spakowałem.
Poszedłem z walizką do łazienki po chwili wracając do chłopaka. Wziąłem go równie delikatnie jak przedtem go położyłem i poszedłem z nim do łazienki.
Dream po co tu jesteśmy?
Żeby cię umyć.
Umiem sam.
Nie możesz się teraz przemęczać.
Ale i tak już dużo dla mnie zrobiłeś i ja się trochę wstydzę przez to wszystko.
Nie ma ale poza tym i tak cię już widziałem nago.
Niby tak ale i tak wolałbym sam to zrobić.
Dobrze ale jak będziesz czegoś potrzebował lub coś się stanie to odrazu krzycz.
Okej.
I jak skończysz to mnie zawołaj.
Po co?
Nie pytaj tylko idź się myj ciuchy masz w walizce.
Wyszedłem z łazienki i podszedłem do kuchni by zrobić George'owi coś do jedzenia bo na pewno jest głodny. Tylko co by tu zrobić?
Ale w sumie jest pora obiadowa więc możemy iść na dół do restauracji. Tak to będzie lepszy pomysł niż gotowanie. Nie to że mi się nie chce tylko po prostu chce żeby on dobrze zjadł.
Bo jako iż jestem dobrym narzeczonym... Chwila czy ja nadal jestem jego narzeczonym? I czy jesteśmy nadal razem!? A co jeśli nie!!?!?!
Z przemyśleń wyrwał mnie brunet.
Dreammmmm.- wziąłem walizkę z bandażami i poszedłem do łazienki.
Już się umyłeś?
Tak.
Usiądź.
Po co?
Muszę cię opatrzeć.
Poradzę sobie.
Oj nie nie mycie sobie odpuściłem ale tego nie.
Czemu?
Muszę wiedzieć że na pewno wszystko będzie dobrze opatrzone.
Czyli uważasz że ja zrobię to źle!?
Gogy nie zrozum mnie źle chce dla ciebie dobrze.
No dobra.
Czyli mogę?
Możesz- gdy dostałem potwierdzenie na swoje pytanie to zacząłem go opatrywać.
Dream.
Tak?
Musimy porozmawiać...
Hejooo
Końcówka przeraża a szczególnie facetów xddd. Jest sprawa bo do końca ferii muszę przeczytać lekturę więc dziennie może być jeden rozdział ale mogą się pojawić dwa więc to zależy. A teraz życzę miłego wieczoru.
Paaaaa
404 słowa
![](https://img.wattpad.com/cover/296242791-288-k133059.jpg)
CZYTASZ
To Jeszcze Nie Koniec.../dnf/18+/
Fiksi PenggemarPewnego dnia 21 letni George postanowił, że pójdzie do lasu. Nie wiedział jednak, że spotka tam osobę, która zmieni jego całe życie. Po roku w Londynie wybucha wojna. Główni bohaterowie przeprowadzają się wtedy do innego miasta. Wreszcie po kolejny...