4

1.8K 42 0
                                    

Przez krótka chwile chciałam za nim pójść. Pobiec i zapomnieć o wszystkim. Oddać się mu w całości i pozwolić na wszystko. Liczylibyśmy się tylko my, a cały świat tańczyłby tylko dla nas.

Fantazjowanie przerwał mi Sebastian wchodzący do kuchni i zwracający na siebie uwagę wszystkich. Był on w tragicznym stanie, idąc obijał się o wszystko co miał na drodze. Coś do mnie mówił, jednak w tym momencie nie miało to dla mnie nawet znaczenia.

-Sorry, musze iść - dokonałam najgorszej decyzji jaka mogłam podjąć. Gdybym tam została nie runął by moj cały świat. Mianowicie wybiegłam z kuchni szukając wzrokiem Wiktora.

Gdy go znalazłam stał sam na uboczu wpatrując się w telefon. Co mna kierowało aby podbiec do niego i go pocałować? Sama nie wiem, jednak co musiało kierować nim aby odwzajemnić pocałunek. Namiętnie aczkolwiek nachalnie łączył nasze usta, a  z czasem schodził coraz niżej, całując moja szyje i dekolt. Jego dłonie również były niespokojne chwycił mnie za udo podnosząc w ten sposób nogę do góry.

- Może pójdziemy na górę- zaproponowałam w obawie ze ktoś nas zauważy, przerywając w ten sposób chłopakowi całowanie mojej szyi - Raczej nie chcesz robić tego przy wszystkich - zaśmiałam się pod nosem, całując namiętnie chłopaka

Chłopak nic nie odpowiedział po prostu chwycił moja rękę i prowadził na górę do pokoju. Idąc tam miałam wrażenie ze każdy wie już o co chodzi i wyzywa mnie w głowie od dziwek. Bo jak to tak, przecież miała być z Mata. Bla bla bla. Nie ukrywam ze każdy sadził że będziemy świetna para. Owszem mamy zajebista relacje, ale żadno z nas nie myśli o drugim w taki sposób. Przynajmniej ja. Z reszta pewnie już był w pokoju z jakaś dziewczyna.

Po wejściu do pokoju chłopak przysunął mnie do siebie i z zadziornym uśmieszkiem przekręcił klucz. Nie było już odwrotu. Chłopak rzucił mnie na łóżko i zaczął całować po czym schodził coraz niżej i niżej. Całował moją wewnętrzna stronę ud kierując się ku górze. W pewnym momencie przestał i popatrzył się głęboko w moje oczy, jakby szukał w nich pozwolenia, by po chwili ściągać sukienkę.....

Czy to źle że cie pragnę? |Kinny Zimmer|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz