POV WIKTOR:Jej oczy wpatrzone były w moje usta, spojrzała na mnie lekko się uśmiechając. W oczach dziewczyny pojawiła się iskra pożądania.
Uśmiechnąłem się do niej zadziornie, wypijając się w jej usta. Dziewczyna wypięła klatkę do góry, ułatwiając dostęp do piersi. Przyssałem się do nich i podgryzałem jej sutek, obserwując reakcje ciała ukochanej. Ciężko wzdychała bawiąc się moimi włosami. Wiła się pode mną sięgając jedna ręka moich spodni.
- Nie mam gumek- moje słowa brzmiały jak przeprosiny
-Bez?- zapytała, nie sądziłem ze jej pragnienie jest aż tak wielkie by posuwać się tak daleko. Mimo obaw przytaknąłem jej.
Dziewczyna odsuwa mnie od siebie prosząc bym ściągnął spodnie. Posłusznie wykonałem jej prośbę czekając na fale rozkoszy. Ssie mojego kutasa lepiej niż nie jedna doświadczona dziwka. Liże go od góry do dołu, z czasem skupiają się na główce. Widząc że jestem już bliski końca, zaczyna mocniej. Ciągnęła jakby miała wyssać ze mnie spermę. Doszedłem w jej ustach, a dziewczyna z uśmiechem posłusznie połknęła.
- Jezu jak ja cie kocham - powiedziałem przyciągając dziewczynę nie dając jej nawet możliwości odpowiedzi
...
Dziewczyna już całkiem naga usiadła na mnie okrakiem, nabijając się na mojego członka. Zaczęła powoli poruszać biodrami. Z czasem przyspieszyła, głośno sapiąc mi do ucha. Bawiła się tempem doprowadzając mnie do obłędu. Kocham ją, naprawdę kocham, jest niesamowita.
Docisnąłem ja do końca uderzając rękom o jej pośladek. Z jej krtani wydobył się donośny jęk. Głośniejszy od pozostałych, dłuższy od pozostałych. Dziewczyna wygięła się odchylając się do tyłu.
Widząc zmęczenie skaczącej po mnie ukochanej, położyłem ja między przednie siedzenia, przejmując dominację. Z każdym ruchem wchodziłem w nią intensywniej, szybciej. A ona powoli nie wytrzymywała. Wziąłem ja z powrotem do góry by dokończyć robotę ręka. Wsadziłem w nia dwa palce szybko poruszając. Dziewczyna również oplotła rękom moje przyrodzenie łagodnie pieszcząc. Z jej zachowania można było wyczuć ze jest już bliska końca. W końcu nie mogła wytrzymać, z jej cipki wydobył się sok, a z ust płynął przeciągający się jęk. Po chwili i ja doszedłem.
- Jesteś niesamowita, kocham cie - powiedziałem opadając z sił
- ja ciebie też skarbie - sapiąca dziewczyna przykleiła się do moich ust namiętnie całując
❤️dziś jeszcze będzie❤️
CZYTASZ
Czy to źle że cie pragnę? |Kinny Zimmer|
Fiksi Penggemar„Mimo że doszła ja wciąż przyśpieszałem, nie miałem zamiaru ani na chwile przestawać. Dziewczyna znów mnie podnieciła, wiec jak miałem dać jej spokoju..." ✨Miłego czytania. Rozdziały są krótkie, wiec zapraszam✨ Pozdrawiam😉❤️ #13 🥳18.02.2022- ki...