8

1.4K 32 4
                                    


- Nie kładź mnie, chce iść do łazienki

- Będziesz rzygać?

- Nie, chce się ogarnąć i pojąć spać

Po wejściu do łazienki chłopak wciąż bacznie mnie pilnował. W jego oczach można było dojrzeć troskę jak i przerażenie. Brzydzi mnie doprowadzanie się do takiego stanu, gdzie nie mogę nawet zostać sama w łazience na 5 min. To upokarzające. Alkohol pozwala nam pokazać najgorsza część siebie, poniekąd wyzwala nasze prawdziwe ja. Moje ciężko było określić po prostu była śmielsza, a to na plus. Jednak moje myśli czasem potrafią być przerażajace, co prowadzi do różnych decyzji. Niekoniecznie dobrych...

- Wyjdziesz? Chce się umyć

- Jasne. Nie ma problemu, tylko zostaw otwarte drzwi, bo jak upadniesz czy coś to będę mógł wtedy pomóc

Słysząc te słowa prysznic zmyłby tylko resztki mojej godność. Nie mogłam się nie zgodzić bo ma racje, sama bym tak postąpiła. Jednakże to upokarzające że potrzebuje opieki bo nie byłam wstanie wyczuć momentu w którym przestać pić.

...

- Już?

-Tak. Pozwolisz ze pójdę spać?- mówiąc to podeszłam do swojej części łóżka i najzwyczajniej w świecie się położyłam. Nie miałam siły psychicznej by jakkolwiek rozwijać rozmowę, najzwyczajniej w świecie chciałam się tylko położyć.

- Zostawić cie sama?

- Nie - nie wiem co skłoniło mnie by podjąć taka decyzje. Nawet nie myślałam nad tym, po prostu stało się. Chłopak położył się naprzeciwko mnie, nic przy tym nie mówiąc.

W tym momencie dochodzimy do sytuacji z samego początku, ale spokojnie przypomnę ją tak po krótce. Wiec mówiąc w skrycie było to tak...

Chłopak powiedział mi ze jestem piękna, na co ja ze mam helikopter. Jakże urocza scena ukazująca jak nasrane miałam w głowie, czyż nie? Mniejsza o to, do pokoju ktoś wszedł i zaraz wyszedł jak nas zauważył. Z perspektywy czasu myśle ze była to Nikola, gdyż dziele z nia pokój, ale pytanie z kim? Zaraz po tym wstałam udowadniając tylko ze potrzebuje opieki, bo zaczęłam się przewracać. Wiktor jednak zdążył mnie złapać, a ja po chwili zemdlałam.

Czyż nie fantastyczna historia? Jedna wielka spirala upokorzenia...

Czy to źle że cie pragnę? |Kinny Zimmer|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz